"Wszystko to, co się dzieje - mawiała pewna dusza wybrana - jest dla mnie posłańcem nieskończonej miłości Boga względem mojej duszy" (S. Elżbieta od Trójcy Świętej).
Dusze te w wydarzeniach nie widzą jedynie działania stworzeń, tj. przyczyn drugich, np. tej osoby, która im sprawia przykrość , czy innej niechętnej czyniącej im źle. ,, Ponad" tymi osobami widzą swego Boga, który dozwalając działać stworzeniom niedoskonałym , daje im okazję do wykonania aktu cnoty , może nawet heroicznej i wzywa skutecznie do jego spełnienia.
Dusza wiary żyje więcej z Bogiem niż ze stworzeniami, więcej z Przyczyną pierwszą niż z przyczynami drugimi."
Źródło " Na drogach życia duchowego" o. Gabriel k.b. Wydawnictwo O.O.Karmelitów Bosych Kraków, ul. Rakowicka 18
Red. Żakowski na proteście KOT ws. mediów publicznych manipulował słowami papieża. Rozróżenia którego dokonał Franciszek na grzeszników i niemoralnych nie można w ustach red. Żakowskiego nazwać inaczej niż psychomanipulacją. To nie jest presja na rząd, to jest kpina z Kościoła w żywe oczy. KOD to ludzie pogubieni i bezrefleksyjni, którzy nie wiedzą za kim idą i kogo słuchają. Owszem, kochamy Kwaśniewskich, Tusków i innych. Tylko pytanie czy oni nas kochają. Moralność jest jedna dla wszystkich. Relatywizm wykrzywia prostą drogę.
Są dwa rodzaje miłości na tym świecie: Miłość ziemska (ta ogólna), jest to akt woli osoby stałego postępowania sprawiedliwie, a ponadto bycia miłosiernym. Miłosiernym, tzn dawać ze swojego potrzebującemu. Miłość niebiańska, która przybiera postać najpierw miłości oblubieńczej, a po współżyciu płciowym oblubieńców, przeradza się w miłość małżeńską. Miłość ta jest darem Boga dla ludzi, aby życie ludzkie rozpoczynało się w miłości niebiańskiej i aby ludzie na tym świecie mieli przedsmak Nieba. Obie te miłości pochodzą od Boga w Trójcy Świętej Jedynego i innych nie ma. Pierwsza pośrednio, bo bez uznania Boga w Trójcy Świętej Jedynego nie można być sprawiedliwym, a druga bezpośrednio, jako dar za wybranie miłości tej ziemskiej. Ludziom myli się pożądanie i przyjemność z miłością, ale one są sprawą cielesną, a miłość jest sprawą ducha. Materialiści nie są zdolni do miłości, bo oni odrzucają sprawy ducha. Do miłości zdolni są tylko i wyłącznie chrześcijanie!
Jest rok miłosierdzia, kochajmy i wybaczajmy.....teraz potrzeba nam rozeznania w sprawie L. Wałęsy. To wielki człowiek, mimo słabości. Od niego wszystko się zaczęło.....
Jak my cos zeszmacimy to jak mozna powiedziec ze to tez pochodzi od Boga. Pomysl
Dusze te w wydarzeniach nie widzą jedynie działania stworzeń, tj. przyczyn drugich, np. tej osoby, która im sprawia przykrość , czy innej niechętnej czyniącej im źle. ,, Ponad" tymi osobami widzą swego Boga, który dozwalając działać stworzeniom niedoskonałym , daje im okazję do wykonania aktu cnoty , może nawet heroicznej i wzywa skutecznie do jego spełnienia.
Dusza wiary żyje więcej z Bogiem niż ze stworzeniami, więcej z Przyczyną pierwszą niż z przyczynami drugimi."
Źródło " Na drogach życia duchowego" o. Gabriel k.b. Wydawnictwo O.O.Karmelitów Bosych Kraków, ul. Rakowicka 18
Miłość ziemska (ta ogólna), jest to akt woli osoby stałego postępowania sprawiedliwie, a ponadto bycia miłosiernym. Miłosiernym, tzn dawać ze swojego potrzebującemu.
Miłość niebiańska, która przybiera postać najpierw miłości oblubieńczej, a po współżyciu płciowym oblubieńców, przeradza się w miłość małżeńską. Miłość ta jest darem Boga dla ludzi, aby życie ludzkie rozpoczynało się w miłości niebiańskiej i aby ludzie na tym świecie mieli przedsmak Nieba.
Obie te miłości pochodzą od Boga w Trójcy Świętej Jedynego i innych nie ma.
Pierwsza pośrednio, bo bez uznania Boga w Trójcy Świętej Jedynego nie można być sprawiedliwym, a druga bezpośrednio, jako dar za wybranie miłości tej ziemskiej.
Ludziom myli się pożądanie i przyjemność z miłością, ale one są sprawą cielesną, a miłość jest sprawą ducha.
Materialiści nie są zdolni do miłości, bo oni odrzucają sprawy ducha.
Do miłości zdolni są tylko i wyłącznie chrześcijanie!