to dobre pytanie. skąd brać ten ogień? czy z eucharystii, która jest coraz słabiej sprawowana, a w niektórych krajach Europy wręcz sprawowana sporadycznie i zastępowana nabożeństwem prowadzonym przez świeckich? czy od kapłanów, którzy coraz częściej zamieniają się w pracowników etatowych - w trakcie posługi szaty odpowiednie, a "po skończeniu posługi" ubiór cywilny nawet bez koloratki często wręcz wyzywający dążność do czasami wręcz wyrastania statusem materialnym ponad wiernych. Kogo będzie ten synod nawoływał do ewangelizacji? nas wiernych czy tych kapłanów o zanikającym powołaniu, słabych i bojących się w życiu codziennym dawać świadectwo? Uczeń jest silny siłą swego nauczyciela czy ten synod przypadkiem nie che odwrócić relacji?
Uczeń jest silny siłą swego nauczyciela czy ten synod przypadkiem nie che odwrócić relacji?