Co bysmy nie roblili, nigdy nie bedzie boskie...to, co boskie przychodzi z zaskoczenia, z nienacka - bez staran z naszej strony i dopiero wowczas czujemy, a zarazem sie dziwymy, ze wszystko co robimy nie jest nasze...nawet jak sie zloscimy czy gniewamy jest forma nauki, ktora uswiadamia nam jacy jestesmy grzeszni...co powoduje, ze zalujemy i prosimy Pana o przebaczenie...i tak Bog wyciaga nas za uszy.
A kiedy służymy Panu w wolności, odczuwamy ten jeszcze głębszy pokój, słysząc głos Pana: " "Dobrze, sługo dobry i wierny! Byłeś wierny w rzeczach niewielu, nad wieloma cię postawię: wejdź do radości twego pana!" Mt 25,23
W kontekście słów homilii papieża Franciszka jako wspomniane przeszkody - pragnienie władzy i nieuczciwość można dla bardziej zaawansowanych :) dodać : nic dla siebie.
To jest najtrudniejsze i na tym stopniu, oczyszczeniu odpadają słabi duchowo, bo ludzka natura nie łatwo chce się pozbyć swego ja, władzy którą ma nad innymi, uznania i profitów.
Abrahamowe czy choć jeden sprawiedliwy się znajdzie, by ocalić resztę ?
Bóg w swej łasce przyśle, odnajdzie sprawiedliwych.
Głęboki pokój daje wolność od ścigania się o władzę, daje wolność od ludzi, którzy robią wszystko, by dla zdobycia władzy zniszczyć pokój serca. Ci wszyscy, którzy w tak trudnych chwilach kierują się logiką Jezusa są prawdziwie wolnymi dziećmi Najlepszego Ojca. Jak dobrze, że mamy Papieża, który ma dar mówienia prostymi i trafiającymi do serca słowami!
W kontekście słów homilii papieża Franciszka jako wspomniane przeszkody - pragnienie władzy i nieuczciwość można dla bardziej zaawansowanych :) dodać : nic dla siebie.
To jest najtrudniejsze i na tym stopniu, oczyszczeniu odpadają słabi duchowo, bo ludzka natura nie łatwo chce się pozbyć swego ja, władzy którą ma nad innymi, uznania i profitów.
Abrahamowe czy choć jeden sprawiedliwy się znajdzie, by ocalić resztę ?
Bóg w swej łasce przyśle, odnajdzie sprawiedliwych.