Oj przeważnie jednak znaczy właśnie to. To co się teraz dzieje w Europie to już było w w samym końcu XX w. w ... Kosowie. Dokładnie ten sam scenariusz, tylko na mniejszą skalę i w terytorialnie ograniczonym zasięgu. [Zob. Waldemar Łysiak, "Stulecie kłamców", cz.III - aNATOmia kłamstwa]. Poza tym właśnie GN jakiś czas temu donosił o tym jak to Ci imigranci przypływający na Lampeduzę topią po drodze Chrześcijan w Morzu Śrudziemnym. Komunikat Watykanu nie stwierdza, że papież odwiedzi Chrześcijan w obozie dla uchodźców. Wyłącznie taka motywacja usprawiedliwiałaby jego wizytę w takim obozie. Każda inna jest lewacka. Mógłby się wreszcie zdeklarować komu chce być Ojcem.
To trudny czas. Papież chce być możliwie najbliżej tajemnicy Jezusa, ale znowu jest pewien tłum chcący uwolnić Barabasza.
Nie można zmienić człowieka inaczej, jak tylko docierając do jego serca. Papież poprzez gest umycia nóg emigrantom wskazuje na potrzebę miłosierdzia i wsparcia dla najsłabszych, licząc na zmianę muzułmanów, na odrzucenie przemocy. Niestety jest garstka takich islamistów, którym zależy na zabijaniu i na chaosie. Odrzucają w istocie Boga (Jahwe) i Allaha - chociaż nie zdają sobie z tego sprawy.
Jeśli w przyszłym roku papież Franciszek zechce tak bardzo zbliżyć się do Jezusa, że postanowi umyć nogi imamom w meczecie, otoczymy kordonem Plac Św. Piotra.
Chyba że do przyszłego roku na Bazylice zawiśnie czarna flaga. Wtedy papież Franciszek otrzyma łaskę codziennego umywania nóg muzułmanom.
"Niestety jest garstka takich islamistów, którym zależy na zabijaniu ..."
To dlaczego WSZĘDZIE, gdzie odsetek muzułmanów przekracza 2% ogólnej liczby ludności zaczyna się terror. Dlaczego ta rzesza uchodźców nie zrobi porządku z tą garstką na własnej ziemii tylko roszczeniowo ucieka do Europy? Albo przyjeżdżają na dżihad, albo dżihadyści to nie taka garstka, skoro uciekają przed nią takie tłumy.
Do dialogu potrzeba dwóch stron a prawowierny Islam z nikim nie będzie dialogował.
Na jaki czas? Na rok, dwa czy pięć lat? Zrozum że Europa zagrozona bedzie przez nastepne dziesięciolecia z powodu głupich polityków niemieckich, francuskich czy belgijskich. Bóg nie chce abyśmy się bali tylko kroczyli Jego drogą.
Zacznijmy się bać i uciekać, tylko na to czekają, do spowiedzi i być gotowym, czy w Krakowie, czy u siebie w domu, na ulicy, i tak nie unikniemy śmierci. A bać się i uciekać to największa porażka.
Nie krytykuje też tej opini, masz do niej prawo, tylko jako człowiek wolę żyć krótko i żyć bez strachu i pełnią życia, niż bać się, siedzieć w domu nawet żyjąc 90 lat.
Niech ŚDM będzie i niech jadą Ci co chcą i się nie boją a reszta niech siedzi w domu i ogląda w telewizji i wszyscy będą zadowoleni.
Czy gdzieś napisano, że ci uchodźcy to muzułmanie? To byłoby dziwne, gdyby zgodzili się wziąć udział w chrześcijańskim obrzędzie, nie uważasz "gościu" piszący o kajaniu się Papieża?
TO że uchodźca, to nie znaczy, że muzułmanin...
Komunikat Watykanu nie stwierdza, że papież odwiedzi Chrześcijan w obozie dla uchodźców. Wyłącznie taka motywacja usprawiedliwiałaby jego wizytę w takim obozie. Każda inna jest lewacka. Mógłby się wreszcie zdeklarować komu chce być Ojcem.
Nie można zmienić człowieka inaczej, jak tylko docierając do jego serca. Papież poprzez gest umycia nóg emigrantom wskazuje na potrzebę miłosierdzia i wsparcia dla najsłabszych, licząc na zmianę muzułmanów, na odrzucenie przemocy. Niestety jest garstka takich islamistów, którym zależy na zabijaniu i na chaosie. Odrzucają w istocie Boga (Jahwe) i Allaha - chociaż nie zdają sobie z tego sprawy.
Chyba że do przyszłego roku na Bazylice zawiśnie czarna flaga. Wtedy papież Franciszek otrzyma łaskę codziennego umywania nóg muzułmanom.
To dlaczego WSZĘDZIE, gdzie odsetek muzułmanów przekracza 2% ogólnej liczby ludności zaczyna się terror. Dlaczego ta rzesza uchodźców nie zrobi porządku z tą garstką na własnej ziemii tylko roszczeniowo ucieka do Europy?
Albo przyjeżdżają na dżihad, albo dżihadyści to nie taka garstka, skoro uciekają przed nią takie tłumy.
Do dialogu potrzeba dwóch stron a prawowierny Islam z nikim nie będzie dialogował.
Niech ŚDM będzie i niech jadą Ci co chcą i się nie boją a reszta niech siedzi w domu i ogląda w telewizji i wszyscy będą zadowoleni.