Niby wszystko wiadomo. A jednak parę chwil zatrzymanych w obiektywie fotoreporterów mówi czasem więcej niż suche relacje. Ta - z lekkim przymrużeniem oka
ALESSANDRO DI MEO /PAP/EPA
Taka wizyta musi być męcząca. I nawet na chwile nie można się ukryć przed czujnym okiem kamer i aparatów fotograficznych