Inicjatywy mające na celu ochronę podstawowych i pierwszorzędnych wartości życia od poczęcia, rodziny, opartej na nierozerwalnym małżeństwie mężczyzny i kobiety pomagają w znalezieniu odpowiedzi na niektóre z najbardziej podstępnych i niebezpiecznych wyzwań, które dziś stają przed dobrem wspólnym.
Zwrócił na to uwagę Benedykt XVI podczas spotkania z portugalskimi organizacjami duszpasterstwa społecznego 13 maja w kościele pw. Trójcy Przenajświętszej w Fatimie.
Poniżej tekst papieskiego przemówienia
Drodzy bracia i przyjaciele,
Słyszeliście, jak Jezus mówił: «Idź i ty czyń podobnie!» (Łk 10,37). Zachęca On nas, abyśmy obrali styl Miłosiernego Samarytanina, którego przykład właśnie został podany, przez zainteresowanie się sytuacjami, w których brakuje braterskiego wsparcia. Jaki to styl? «Jest to serce, które widzi”. "Takie serce widzi, gdzie potrzeba miłości i działa konsekwentnie". (Benedykt XVI, encyklika. Deus caritas est, 31). Tak czynił Miłosierny Samarytanin. Jezus nie ogranicza się do zachęty; jak uczą Ojcowie Kościoła, to właśnie On jest Miłosiernym Samarytaninem, który staje się bliski każdemu człowiekowi i „wylewa na jego rany olej pocieszenia i wino nadziei” (Mszał Rzymski, VIII prefacja wspólna) oraz prowadzi go do gospody, którą jest Kościół, tam każe go leczyć, powierzając swoim sługom i płacąc osobiście z góry za jego wyleczenie. «Idź i ty czyń podobnie!». Bezwarunkowa miłość Jezusa, który nas uzdrowił, powinna się przekształcić w miłość dawaną darmo i szczodrze, przez sprawiedliwość i miłość, abyśmy żyli z sercem Miłosiernego Samarytanina.
Z wielką radością spotykam się z wami w tym błogosławionym miejscu, które Bóg sobie obrał, aby przypomnieć ludzkości, przez Maryję, swoje plany miłości miłosiernej. Z wielką przyjaźnią pozdrawiam każdą obecną tu osobę i instytucje, do których one należą, w różnorodności ich tożsamości, zjednoczonych tutaj w refleksji na tematy społeczne, a zwłaszcza nad praktyką współczucia okazywanego ubogim, chorym, więźniom, samotnym i opuszczonym, niepełnosprawnym, dzieciom i osobom starszym, imigrantom, bezrobotnym i osobom doświadczającym potrzeb, które podważają godność ludzi wolnych. Dziękuję biskupowi Carlosowi Azevedo za słowa jedności i wierności Kościołowi i Papieżowi, wyrażone w imieniu zarówno tego zgromadzenia miłości, jak i kierowanej przezeń Komisji Episkopatu ds. Duszpasterstwa Społecznego, która nadal pobudza ten wielki posiew dobroczynności w całym kraju. Zdając sobie sprawę, że jako Kościół nie jesteście w stanie zapewnić praktycznych rozwiązań wszystkich konkretnych problemów, ale pozbawieni jakiejkolwiek władzy, zdecydowani służyć dobru wspólnemu, bądźcie gotowi do pomocy i zapewnienia środków zbawienia wszystkim.
Drodzy bracia i siostry pracujący w wielkim świecie posługi charytatywnej, Chrystus "objawia nam, że «Bóg jest miłością» (1 J 4,8), a równocześnie poucza nas, że podstawowym prawem doskonałości ludzkiej, a co za tym idzie przemiany świata, jest nowe przykazanie miłości. Tych więc, którzy wierzą w miłość Bożą, zapewnia, że przed wszystkimi ludźmi otwarta jest droga miłości" (Sobór Watykański II, konst. "Gaudium et spes", 38). Obecny scenariusz dziejów mówi o kryzysie społeczno-gospodarczym, kulturowym i duchowym, zwracając uwagę na stosowność rozeznania, ukierunkowanego na twórczą propozycję społecznego orędzia Kościoła. Poznanie jego nauki społecznej, która za swą główną siłę i zasadę przyjmuje miłość, pozwoli wyznaczyć proces całościowego rozwoju ludzkiego, który angażuje głębię serca i prowadzi do szerszej humanizacji społeczeństwa (por. Benedykt XVI, encyklika "Caritas in veritate", 20). Nie chodzi o zwykłe poznanie intelektualne, ale o mądrość, która nadaje smak i piękno oraz twórczy charakter drogom poznawczym i sprawczym, zmierzającym do stawienia czoła tak rozległemu i złożonemu kryzysowi. Niech instytucje kościelne, w jedności ze wszystkimi organizacjami niekościelnymi udoskonalają swe zdolności poznania i ukierunkowania na nową i wielką dynamikę prowadzącą do tej «cywilizacji miłości, której ziarno Bóg zasiał w każdym narodzie, w każdej kulturze» (tamże, 33).
Owa diakonia miłości w swym wymiarze społecznym i politycznym jest właściwa wiernym świeckim, powołanym do organicznego krzewienia dobra wspólnego, sprawiedliwości i prawidłowego kształtowania życia społecznego (por. Benedykt XVI, encyklika "Deus caritas est", 29). Jednym z wniosków duszpasterskich, jakie pojawiły się podczas waszych niedawnych refleksji, jest szkolenie nowego pokolenia przywódców, którzy służą. Przyciągnięcie do tej płaszczyzny duszpasterstwa nowych działaczy świeckich z pewnością będzie wymagało szczególnej troski duszpasterzy, myślących o przyszłości. Ten, kto uczy się od Boga Miłości, w sposób nieunikniony będzie osobą dla innych. Rzeczywiście "miłość Boga objawia się w odpowiedzialności za drugiego" (Benedykt XVI, encyklika "Spe salvi", 28). Zjednoczeni z Chrystusem w Jego poświęceniu się Ojcu, jesteśmy porwani Jego współczuciem dla rzesz, które proszą o sprawiedliwość i solidarność i jak Miłosierny Samarytanin z przypowieści, staramy się dać odpowiedzi konkretne i wielkoduszne.
„Każe płacić nieszczęśliwym ubogim, którzy nie mają niczego, rachunek za brak równowagi”.
Czy za drugim razem będzie lepiej?- zastanawia się korespondent niemieckiej agencji katolickiej KNA.
Papież Franciszek po raz kolejny podkreślił znaczenie jedności chrześcijan.
Papież przyjmujął na audiencji kierownictwo Fundacji Papieskiej Gwardii Szwajcarskiej.
Nie szukamy pierwszych czy najwygodniejszych miejsc, bo są to ślepe zaułki.