Z chorymi i pracownikami służby zdrowia Papież spotkał się w bazylice Gesù Nuovo, w której spoczywa zmarły w 1927 r. neapolitański lekarz św. Józef Moscati. W zaimprowizowanym rozważaniu mówił o potrzebie odwiedzania chorych.
„A kiedy są choroby trwające aż do końca życia, kiedy stajemy wobec chorób, które naznaczają całe życie, wolimy je ukryć, bo iść odwiedzić chorego znaczy iść odkryć własną chorobę, tę, którą mamy w sobie – mówił Franciszek. – To znaczy mieć odwagę powiedzieć sobie samemu: ja też mam chorobę w sercu, w duszy, ja też jestem chory duchowo. Do choroby można się zbliżyć tylko w duchu wiary. Do chorych – czy to mężczyzny, czy kobiety, czy dziecka – możemy się właściwie zbliżyć, jeżeli patrzymy na Tego, który wziął na siebie wszystkie nasze choroby; jeżeli przyzwyczaimy się patrzeć na Chrystusa Ukrzyżowanego. Tam jest jedyne wyjaśnienie tej ludzkiej «klęski», jaką jest choroba trwająca przez całe życie. Jedynym wyjaśnieniem jest Chrystus ukrzyżowany. Wam, chorym, mówię: proszę, aby Pan dał wam zrozumieć w sercu, że jesteście ciałem Chrystusa, że jesteście Chrystusem Ukrzyżowanym wśród nas, że jesteście braćmi bardzo bliskimi Chrystusowi”.
Ojciec Święty wyraził wdzięczność wolontariuszom, lekarzom i innym pracownikom służby zdrowia za ich służbę Chrystusowi cierpiącemu w chorych. Szczególnie dziękował tym, którzy, tak jak to czynił neapolitański święty lekarz Józef Moscati, służą nie starając się na tym wzbogacić. „Kiedy medycyna staje się kupiectwem, interesem, to tak samo, jak dzieje się w takim przypadku z kapłaństwem, traci sam rdzeń swojego powołania” – powiedział Franciszek.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.
Pieniądze zostały przekazane przez jałmużnika papieskiego kard. Konrada Krajewskiego.
Na portalu Vatican News w 53 językach, w tym w języku migowym.
Nowe władze polskiego Episkopatu zostały wybrane w marcu 2024 roku.