Kraków. 10 czerwca 1979r. Papieskie przemówienie na lotnisku w Balicach
Godzina 16.40. Na lotnisku w Krakowie-Balicach czeka na Ojca Świętego już kilkanaście tysięcy ludzi.
Godzina 16.30. Potwierdziła się informacja, że papieski śmigłowiec wyląduje w Balicach i stamtąd Jan Paweł II pojedzie do Bielan i Tyńca swoim "papamobile". Jest to bardzo ważna wiadomość dla tych wszystkich, którzy jeszcze teraz jadą do obu opactw.
Sprzeczne komunikaty na temat planów Papieża sprawiły, że w wielu miejscowościach trwa gorączkowe oczekiwanie. Ludzie zbierają się, śpiewają i patrzą w niebo wypatrując papieskiego śmigłowca. Tak jest np. w Częstochowie i Zakopanem.
O godz. 16.30 helikopter z Ojcem Św. Janem Pawłem II na pokładzie okrążył przy obniżonym locie Maryjny Ogród Różańcowy. Od godz. 16.00 zgromadziło się ponad tysiąc wiernych mimo, że oficjalna informacja została podana na godzinę przed spotkaniem.
Ojciec Święty bocznym wyjściem (tym samym, którym wszedł, aby uniknąć schodów prowadzących do głównego wejścia) opuścił sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej i wsiadł do papamobile. Żegnali go bardzo liczni pielgrzymi, prosząc "Pobłogosław".
Kliknij w podpisy, a dostaniesz krótkie filmiki uzyskane z transmisji w Telewizji PULS!!!
«Witaj, Królowo, Matko Miłosierdzia, życie, słodyczy i nadziejo nasza, witaj!»
O 9.07 Ojciec Święty wsiadł do papamobile i wyruszył do Kalwarii Zebrzydowskiej.
Godzina 8.50. Kraków w poniedziałek rano sprawiał wrażenie miasta wyludnionego.
Śledź wypowiedzi papieża Franciszka na Twitterze.
Papieska intencja na sierpień: „O umiejętność życia wspólnego”.