Benedykt XVI do dyplomatów

Papież Benedykt XVI spotkał z szefami misji dyplomatycznych akredytowanych przy Stolicy Apostolskiej, których przyjął dzisiaj przed południem w Sala Regia Pałacu Apostolskiego.

Poniżej podajemy obszerne fragmenty przemówienia Papieża, wygłoszonego do szefów dyplomacji.

Ekscelencje, Panie i Panowie, rad jestem z dzisiejszego spotkania z wami, niecały miesiąc od początku mojej posługi Następcy Piotra...

Zwracając się do was myśl mą kieruję również ku krajom, których jesteście przedstawicielami oraz ku ich przywódcom. Myślę także o krajach, z którymi Stolica Apostolska nie utrzymuje jeszcze stosunków dyplomatycznych. Niektóre z nich wzięły udział w uroczystości z okazji śmierci mojego Poprzednika oraz mojego wyboru na Stolicę Piotrową. Doceniając te gesty pragnę dziś wyrazić wdzięczność i skierować pełne szacunku pozdrowienie do władz cywilnych tych krajów, formułując życzenie ujrzenia jak najszybciej ich przedstawicieli przy Stolicy Apostolskiej. Z krajów tych, a zwłaszcza z tych, gdzie wspólnoty katolickie są liczne, otrzymałem przesłania, które szczególnie sobie cenię. Chciałbym powiedzieć, jak bardzo wspólnoty te i narody, do których należą, są mi drogie, zapewniając wszystkie o tym, że są obecne w mojej modlitwie.

Patrząc na was jakże nie wspomnieć długiej i owocnej posługi umiłowanego Papieża Jana Pawła II! Niestrudzony misjonarz Ewangelii w tak wielu krajach, które odwiedził, oddał on również jedyną w swym rodzaju posługę sprawie jedności rodziny ludzkiej. Wskazał drogę do Boga, wzywając wszystkich ludzi dobrej woli do stałego ożywiania swych sumień i budowy społeczeństwa sprawiedliwości, pokoju, solidarności, w miłości i wzajemnym przebaczeniu. Nie można też zapomnieć jego niezliczonych spotkań z szefami państw, szefami rządów oraz ambasadorami tutaj, w Watykanie, podczas których poświęcił się obronie sprawy pokoju. Co do mnie, pochodzę z kraju, gdzie pokój i braterstwo drogie są sercu wszystkich mieszkańców, a zwłaszcza tych, którzy podobnie jak ja zaznali wojny i podziału między braćmi tego samego narodu, za sprawą niszczycielskich i nieludzkich ideologii, które pod pozorem marzeń i iluzji, nałożyły ludziom jarzmo ucisku. Rozumiecie zatem, że jestem szczególnie wyczulony na dialog między wszystkimi ludźmi dla przezwyciężenia wszystkich form konfliktu i napięć i aby uczynić z naszej ziemi ziemię pokoju i braterstwa. Łącząc swe wysiłki wszyscy ludzie: wspólnoty chrześcijańskie, rządzący narodami, dyplomaci i wszyscy ludzie dobrej woli wezwani są do realizacji społeczeństwa pokojowego, ażeby pokonać pokusę starcia między kulturami, narodami i odmiennymi światami. Dlatego każdy naród musi czerpać ze swego dziedzictwa duchowego i kulturowego najlepsze wartości, jakie posiada, tak aby bez lęku iść naprzeciw drugiemu, godząc się dla dobra wszystkich dzielić swymi bogactwami duchowymi i materialnymi.

W tym celu Kościół nie ustaje w głoszeniu i obronie podstawowych praw człowieka, łamanych jeszcze niestety w różnych stronach świata i zabiega o to, aby zostały uznane prawa każdej osoby ludzkiej do życia, wyżywienia, dachu nad głową, pracy, opieki zdrowotnej, do ochrony rodziny i promocji rozwoju społecznego, przy poszanowaniu godności mężczyzny i kobiety, stworzonych na obraz Boga. Bądźcie pewni, że Kościół katolicki kontynuować będzie w tym kontekście i przy użyciu właściwych sobie środków współpracę na rzecz obrony godności każdego człowieka i służbę dobru wspólnemu. Kościół katolicki nie żąda dla siebie żadnych przywilejów, a jedynie należne warunki wolności i działania dla swojej misji. W rodzinie narodów pragnie on zawsze sprzyjać porozumieniu między ludami i współpracy opartej na postawie lojalności, dyskrecji i serdeczności".

Na zakończenie Benedykt XVI raz jeszcze podziękował rządom krajów reprezentowanych przy Watykanie za udział w uroczystościach związanych ze śmiercią Jana Pawła II i jego własnym wyborem.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg