Więźniowie jako ochotnicy pomagają pielgrzymom przybyłym do Watykanu i udzielają im wszelkich niezbędnych informacji - to kolejna inicjatywa Roku Świętego. Gdy pomysł przedstawiono papieżowi Franciszkowi, zgodził się na to z entuzjazmem - podały włoskie media.
Pierwszych sześciu więźniów dołączyło do innych wolontariuszy, którzy od grudnia, czyli od początku Roku Miłosierdzia, czuwają w rejonie placu Świętego Piotra, służąc pomocą tysiącom ludzi zmierzającym do bazyliki watykańskiej.
Ochotnicy kierują do Drzwi Świętych, przez które przechodzą pielgrzymi, pokazują właściwą drogę w labiryncie barier ustawionych ze względów bezpieczeństwa. Wolontariusze w specjalnych jasnych kamizelkach obecni są również na via della Conciliazione, która prowadzi do Watykanu i koło Zamku Świętego Anioła.
Do pomocy w Watykanie zostali zaproszeni dzięki jego współpracy z włoskim wymiarem sprawiedliwości.
Sędziowie wyrazili zgodę na to, aby skazani odbywający kary w rzymskich więzieniach pracowali społecznie poza zakładami karnymi. Więźniowie przeszli następnie specjalne szkolenie w Watykanie.
Łącznie będzie ich 12, wśród nich - kobieta. Pracować mają do 6 listopada, czyli do dnia Jubileuszu Więźniów zorganizowanego w ramach Roku Świętego.
To dlatego codziennie trzeba "zasiewać ziarna pokoju" - podkreślił.
Pisze papież Franciszek w przedmowie do nowego studium na temat św. Piusa X.
Nienarodzone dziecko jest zawsze słabsze, nie może mówić za siebie i nie może niczego żądać.
Franciszek zatwierdził trzy dekrety Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych.