Miłość nigdy nie zawodzi

W Wielki Czwartek 2 kwietnia w położonej na terenie rzymskiego więzienie Rebibbia kaplicy pw. Ojcze Nasz papież odprawił Mszę św. Wieczerzy Pańskiej, podczas której wygłosił improwizowane kazanie i umył nogi 12 skazanym

Oto polski tekst improwizowanego kazania Ojca Świętego:

W dzisiejszy czwartek Jezus siedział przy stole z uczniami, obchodząc święto Paschy. A usłyszany przez nas dzisiaj fragment Ewangelii wyraża pewne słowo, które jest właśnie centrum tego, co Jezus uczynił dla każdego z nas: "umiłowawszy swoich na świecie, do końca ich umiłował". Otóż to: Jezus nas umiłował. Jezus nas miłuje zawsze, bez granic, zawsze, aż do końca. Miłość Jezusa wobec nas nie ma granic. Jest coraz większa, zawsze większa. Nie męczy się miłowaniem każdego. Nigdy nie przestaje miłować. Kocha nas wszystkich do tego stopnia, by dać swe życie za nas, za wszystkich i za każdego z nas i każdy z nas może powiedzieć: oddał On swe życie za mnie. Dał swoje życie za ciebie i za ciebie i za mnie. Za każdego z imieniem i nazwiskiem! Taka jest Jego miłość, osobowa. Miłość nigdy nie zawodzi, bo On nie męczy się kochać i przebaczać. Nie przestaje nas brać w ramiona. To pierwsze, co chciałem wam powiedzieć. Jezus nas umiłował, każdego z nas, aż do końca.

Później Jezus umywa nogi uczniom a oni nie rozumieli: umywanie nóg. W tamtym czasie był to zwyczaj, bo ludzie przybywając do jakiegoś domu mieli nogi brudne od kurzu na drodze. Nie było w tamtym czasie chodników, stąd kurz drogi. U wejścia do domu obmywano nogi. Robił to nie pan domu, ale niewolnik, była to praca niewolników. Jezus umywa nasze stopy jak niewolnik, umywa stopy uczniów. Dlatego też mówi Piotrowi: tego, co Ja czynię, ty teraz nie rozumiesz, zrozumiesz to później. Jezus z miłości do nas stał się niewolnikiem, aby nam służyć, aby nas uleczyć, oczyścić.

A dziś, podczas tej Mszy św. Kościół chce, aby kapłan obmył stopy dwunastu osobom, na pamiątkę dwunastu apostołów. Ale w naszym sercu powinniśmy mieć pewność, powinniśmy być pewni, że gdy Pan obmywa nam stopy, obmywa nas całych, oczyszcza nas. Po raz kolejny pozwala nam odczuć swą miłość. W Biblii czytamy u proroka Izajasza: "Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona? A nawet, gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie" (por. Iz 49,15). Taka jest miłość Boga względem nas.

Dzisiaj ja obmyję stopy dwanaściorga z was. Ale w tych braciach i siostrach jesteście wy wszyscy, wszyscy, którzy tutaj przebywają. Jesteście ich przedstawicielami. Ale także ja potrzebuję obmycia przez Pana. I dlatego módlcie się podczas tej Mszy św. aby Pan obmył także moje brudy, abym mógł stać się bardziej niewolnikiem wszystkich was i miłości Bożej, tak jak Jezus. Teraz rozpoczniemy tę część celebracji.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg