„Luksemburg może ukazać wszystkim korzyści płynące z pokoju w przeciwieństwie do okropności wojny”– powiedział papież spotykając się w Cercle Cité z przedstawicielami władz, społeczeństwa obywatelskiego i korpusem dyplomatycznym Luksemburga.
Na wstępie przemówienia Ojciec Święty zwrócił uwagę na specyficzne położenie w Europie i rolę Luksemburga w budowaniu jedności starego kontynentu. Zaznaczył, że u podstaw znaczącej roli tego małego kraju w Europie tkwi poszanowanie godności osoby ludzkiej i obrona jej podstawowych wolności. Cytując słowa św. Jana Pawła II uwypuklił rolę Luksemburga jako ośrodka intensywnej wymiany i współpracy międzynarodowej. Zaapelował o ustanowienie „relacji solidarności między narodami, aby wszyscy mogli stać się uczestnikami i protagonistami starannego projektu integralnego rozwoju”.
Franciszek wskazał, iż taki integralny rozwój wymaga troski o środowisko naturalne i o braterstwo, to znaczy o migrantów. Wezwał do czujności i pomocy państwom ubogim w wyjściu z ich nędzy. „Jest to jeden ze sposobów na zmniejszenie liczby osób zmuszonych do emigracji” – stwierdził papież, zachęcając władze Luksemburga do przyjmowania i integrowania migrantów i uchodźców.
Ojciec Święty zwrócił uwagę na ponowne pojawienie się także w Europie wrogości, które grożą powrotem „na ścieżki wojny”. Zaznaczył, iż aby zapobiec tym niebezpieczeństwom trzeba „by codzienne życie narodów i ich przywódców było ożywiane wzniosłymi i głębokimi wartościami duchowymi”. Następnie z mocą stwierdził: „tą wciąż nową siłą odnowy osobistej i społecznej jest Ewangelia. Ewangelia Jezusa Chrystusa, która jako jedyna jest w stanie dogłębnie przemienić ludzką duszę, czyniąc ją zdolną do czynienia dobra nawet w najtrudniejszych sytuacjach, do gaszenia nienawiści i godzenia zwaśnionych stron. Niech wszyscy, każdy mężczyzna i każda kobieta, w pełnej wolności poznają Ewangelię Jezusa, który w swojej Osobie pojednał Boga i człowieka, i który, wiedząc, co kryje się w ludzkim sercu, może uleczyć jego rany” – powiedział Franciszek.
Zwracając się do obecnych papież zaznaczył: „Luksemburg może ukazać wszystkim korzyści płynące z pokoju w przeciwieństwie do okropności wojny, z integracji i promowania migrantów w przeciwieństwie do ich segregacji, dobrodziejstwa płynące ze współpracy między narodami w przeciwieństwie do szkodliwych konsekwencji usztywniania stanowisk, oraz egoistycznego i krótkowzrocznego, a nawet brutalnego, dążenia do własnych korzyści”.
Ojciec Święty zachęcił rządzących do podjęcia negocjacji celem załagodzenia sporów. Nawiązując do hasła swej pielgrzymki: „Aby służyć”, Franciszek zaznaczył, iż dla rządzących służenie jest „najwyższym tytułem nobilitującym”. Swe przemówienie papież zakończył przyzywając opieki Matki Bożej, aby czuwała nad Luksemburgiem i całym światem i wyjednała u swego Syna Jezusa pokój i wszelkie dobro.
Papieskie przemówienie nagrodzono gromkimi brawami po czym orkiestra kameralna odegrała hymny Watykanu i Luksemburga.
Witając Ojca Świętego premier Luksemburga, Luc Frieden przypomniał, że jego ojczyzna przed 40 laty gościła św. Jana Pawła II. Zaznaczył, iż Luksemburg jest jedną z trzech stolic Unii Europejskiej, a na jego tożsamość wielki wpływ wywarły tradycje i wartości judeochrześcijańskie. W tym kontekście nawiązał do postaci żyjącego na przełomie VI i VII wieku św. Wilibrorda, który wybudował klasztor w Echternacht, gdzie został pochowany i gdzie co roku odbywa się tańcząca procesja, wpisana na listę niematerialnego dziedzictwa UNESCO. Zauważył, że od czasów św. Wilibrorda Europa i świat bardzo się zmieniły, ale niezmienne jest wspólne dla wszystkich religii orędzie pokoju, miłości bliźniego i ludzkiej godności.
Premier Luksemburga podziękował przy tej okazji wszystkim osobom angażującym się w pomoc dla najbardziej bezbronnych i pokrzywdzonych. „To, co charakteryzuje naszą demokrację i nasze społeczeństwo, to wolność sumienia, wolność do manifestowania - lub nie - swoich przekonań filozoficznych lub religijnych, ale także wolność do nienarzucania nam religii” – zaznaczył. Jednocześnie podkreślił znaczenie wkładu religii w debaty na tematy etyczne, społeczne i środowiskowe. „Społeczeństwo nie może przetrwać bez wartości i zasad. Dotyczy to zarówno Luksemburga, jak i Europy. Europa jest projektem pokoju i wspólnych wartości, których należy bronić każdego dnia” – stwierdził Frieden.
Szef rządu zwrócił uwagę na konieczność zaangażowania polityków na rzecz pokoju, demokracji, praw człowieka i poszanowania prawa międzynarodowego. „Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że możemy przyjąć Waszą Świątobliwość i wysłuchać w Luksemburgu, w tej samej sali, w której 70 lat temu odbyły się pierwsze posiedzenia Trybunału Sprawiedliwości Wspólnoty Węgla i Stali - prekursora współczesnej Unii Europejskiej i punktu wyjścia projektu pokojowego bez precedensu w historii świata. Dziękuję, Ojcze Święty, za zaszczyt, jaki uczyniłeś Luksemburgowi, przybywając, aby podzielić się z nami swoim przesłaniem” – powiedział witając papieża premier Frieden.
Papież został powitany przed Cercle Cité przez premiera Luksemburga i burmistrza. Następnie udał się do Wielkiej Sali, gdzie zgromadziło się 300 osób, władze polityczne i zwierzchnicy religijni, korpus dyplomatyczny, biznesmeni, przedstawiciele społeczeństwa obywatelskiego i kultury.
Przed opuszczeniem Cercle Cité wpisał się do Księgi Honorowej. „Miasto Luksemburg było w stanie budować mosty zamiast murów. Z Bożą pomocą niech zawsze podąża za swoim powołaniem do pokoju i wolności” – napisał Franciszek.
Papież wraz z arcybiskupem Luksemburga kard. Jean-Claude Hollerichem wsiedli do papamobile. Franciszka entuzjastycznie witały na ulicach rzesze Luksemburczyków.
Po południu papież spotka się ze wspólnotą katolicką w katedrze Notre-Dame. Po spotkaniu odleci do Belgii, gdzie będzie przebywał do 29 września.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.
Pieniądze zostały przekazane przez jałmużnika papieskiego kard. Konrada Krajewskiego.