Ojciec Święty przyjął dziś mnichów z Montevergine znajdującego się niedaleko Neapolu, których wspólnota przeżywa w tym roku jubileusz 900 lat od powstania. Nawiązując do myśli św. Augustyna, Franciszek zachęcał benedyktynów, aby oddali siebie Bogu i w ten sposób stali się Bożym darem dla innych.
Papież przypominał, że ofiarowanie siebie Panu to istotna część powołania monastycznego. Mnich stawia u źródła każdego działania dzieło Boże poprzez modlitwę, która zawsze pozostaje dla niego priorytetem.
Franciszek wskazywał następnie, że sanktuarium Najświętszej Maryi Panny z Montevergine jest malowniczo położone na wzgórzu i widoczne z całej Irpinii. „Wierni przybywają tam często pieszo wśród śpiewów w lokalnym dialekcie, szukając pocieszenia, nadziei, odnowienia sił – mówił Papież. - Wita ich piękna ikona Matki Bożej z dużymi oczami w kształcie migdałów, gotowymi do przyjęcia łez oraz modlitw, która pokazuje wszystkim Dzieciątko Jezus.
Mnisi mogą stać się Bożym darem dla pielgrzymów, tworząc dla nich miejsce, gdzie w skupieniu i modlitwie będą mogli przyjąć sakramenty i odczuć, że są noszeni pod płaszczem Matki Bożej. „Bycie mnichami oznaczające fizyczne oddalenie od świata, ale jednocześnie duchową bliskość wobec jego problemów i niepokojów, bycie stróżami komunii z Panem pośród ciszy oraz hojnymi gospodarzami w goszczeniu innych może sprawić, że będziecie żywymi i przemawiającymi znakami obecności Bożej” – zaznaczał Ojciec Święty.
Trzej osadzeni z weneckiego więzienia spotkali się z Papieżem Leonem XIV.
W niedzielę Ojciec Święty Leon XIV odprawi Mszę św. w Albano.
Pragnę zapewnić o mojej modlitwie za wszystkich, którzy doświadczyli skutków tych wydarzeń.
Poczucie bezpieczeństwa oparte na groźbie wzajemnego zniszczenia jest złudne.
Papież w przesłaniu do biskupa Hiroszimy w 80 rocznicę jej atomowego zbombardowania.