W wyniku 84 osoby zginęły a 284 zostały ranne. Do ataku przyznało się Państwo Islamskie.
Ojciec Święty „był głęboko zasmucony, dowiedziawszy się o stracie życia spowodowanej ostatnimi eksplozjami w Kermanie, i przesyła zapewnienie o swoich modlitwach za zabitych oraz za ich pogrążone w żałobie rodziny” – czytamy w dzisiejszym watykańskim telegramie. Przedwczoraj podczas obchodów związanych z rocznicą śmierci gen. Sulejmaniego w tym irańskim mieście doszło do dwóch wybuchów, w wyniku których 84 osoby zginęły a 284 zostały ranne. Do ataku przyznało się później tzw. Państwo Islamskie.
Tragedię najprawdopodobniej spowodowali zamachowcy-samobójcy. Do dwóch eksplozji doszło w odstępie ok. 20 min. w różnych punktach na obrzeżach cmentarza, czyli poza bezpośrednią strefą bezpieczeństwa przygotowaną na zorganizowane tego dnia obchody. To największy taki atak terrorystyczny dokonany przeciwko Islamskiej Republice Iranu. Jej władze wciąż utrzymują, że całe zajście spowodowały USA i Izrael.
W watykańskim telegramie dodano jeszcze, iż „wyrażając swoją duchową solidarność z rannymi, Jego Świątobliwość uprasza dla całej ludności Iranu błogosławieństwa mądrości i pokoju od Najwyższego”.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.
Pieniądze zostały przekazane przez jałmużnika papieskiego kard. Konrada Krajewskiego.