Watykański sekretarz stanu kardynał Pietro Parolin powiedział dziennikarzom w piątek w Bahrajnie, że Stolica Apostolska jest gotowa "w każdej możliwej formie" pomóc, by doprowadzić do zakończenia wojny na Ukrainie. Odnotował, że są "małe sygnały, które zmierzają w kierunku zdrowego rozsądku".
Sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej, który z papieżem Franciszkiem uczestniczył w forum dialogu "Wschód i Zachód na rzecz Ludzkiej Koegzystencji", został zapytany przez watykanistów o niedawną propozycję prezydenta Francji Emmanuela Macrona, by zaangażować papieża w mediacje w sprawie wojny na Ukrainie. "Niestety nie ma kroków naprzód" w tej sprawie - odparł.
Dodał jednak, że pozostaje "zawsze gotowość Stolicy Apostolskiej, by pomóc w każdej możliwej formie".
Kardynał Parolin zaznaczył, że w sprawie wojny na Ukrainie są "małe sygnały, które zmierzają w kierunku zdrowego rozsądku". W tym kontekście odnotował, że prezydent Rosji Władimir Putin zadeklarował, że gotów jest wrócić do porozumienia w sprawie eksportu zboża z Ukrainy.
OGLĄDAJ relację na bieżąco: Atak Rosji na Ukrainę
Watykański sekretarz stanu podkreślił, że apel o pokój skierowany jest także do prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Przypomniał, że kilka tygodni temu papież podczas spotkania z wiernymi na modlitwie Anioł Pański "poprosił również prezydenta Zełenskiego o to, by był otwarty na serię propozycji pokojowych". "Bo w przeciwnym razie nie wyjdzie się z tej sytuacji" - stwierdził kardynał Parolin.
Zaznaczył, że papież jest bardzo zaniepokojony wojną na Ukrainie i bardzo często o niej mówi.
Prawo to utracił na mocy decyzji papieża Franciszka, podjętej w 2020.
Pytał kard. Baldassare Reina w homilii w czasie Mszy św. w bazylice św. Piotra.
Uprawnionych do głosowania jest 135 kardynałów, którzy nie ukończyli 80 lat.
Grób został udostępniony wiernym w niedzielę rano. Przed bazyliką ustawiają się długie kolejki.
Duchowny odwiedza Polskę. Spotka się z prezydentem Andrzejem Dudą.
Obowiązujące zasady mają uwolnić proces wybory papieża od nacisków władz świeckich.
Nieoficjalnie wiadomo, że kardynałowie są za tym, by zaczęło się ono 5 lub 6 maja.