Drugi dzień papieskiej wizyty w Kazachstanie

VATICAN MEDIA/PAP/EPA

W drugim dniu pielgrzymki do Kazachstanu Papież Franciszek uczestniczył w Kongresie Przywódców Religii Światowych i Tradycyjnych.

Udział w tym spotkaniu był głównym motywem papieskiej wizyty. Po południu odprawił Mszę, na którą przybyli wierni z całego kraju oraz sąsiednich państw w Azji Środkowej. Franciszek podkreślił, że religie są źródłem pokoju, nigdy nienawiści. Zwrócił się też z gorącym apelem o pokój na Ukrainie.

Przedmiotem kongresowych obrad, w których bierze udział ponad sto delegacji z sześćdziesięciu krajów, jest rola przywódców religijnych w duchowym i społecznym rozwoju ludzkości po pandemii. Rzecznik Konferencji Biskupów Kazachstanu i Azji Centralnej podkreśla, że te spotkania są pokłosiem wizyty Jana Pawła II, który przypomniał mieszkańcom Kazachstanu, że będąc mostem między Azją a Europą mają być terenem spotkania i gościnności. „To się realizuje w praktyce” – mówi ks. Piotr Pytlowany.

„Jestem w Kazachstanie od 1994 roku i muszę szczerze przyznać, że nasze relacje z innymi związkami wyznaniowymi i przede wszystkim z muzułmanami są po prostu świetne, bardzo dobre. Oparte na dialogu i bardzo szczerych relacjach. W niektórych przypadkach są to już duże zażyłości i przyjaźnie – mówi papieskiej rozgłośni ks. Pytlowany. - To co się mówi o Kazachstanie, że jest to kraj dialogu i porozumienia jest prawdą. Tego dialogu i przyjaźni doświadczamy na co dzień w naszym życiu, a także w naszych relacjach z przedstawicielami muzułmanów, prawosławnych i innych związków wyznaniowych. Ten dialog nie jest czymś sztucznym, ale jest rzeczywistą formą naszego codziennego życia.“

„Ten kongres zbiera się po to, aby zainspirować do wspólnej służby i wspólnego głoszenia pokoju” – wyjaśnia prof. Azza Karam, sekretarz generalna organizacji Religie dla Pokoju. Wyrazem tych starań będą następujące po kongresie obrady okrągłego stołu, przy którym zasiądą przedstawiciele religijni z krajów, gdzie toczą się walki.

„Tego rodzaju fora nie są w stanie wyeliminować konfliktów. Spójrzmy chociażby na ONZ. Jest to potężna organizacja, która regularnie gromadzi przedstawicieli rządów i nieustannie pracuje. Nie jest jednak w stanie wygasić konfliktów. Takie spotkania przede wszystkim ułatwiają przepływ informacji pomiędzy przywódcami różnych społeczności. Pamiętajmy, że instytucje religijne prowadzą akcje humanitarne. Zwykle są pierwszymi, które reagują na kryzysy – mówi Radiu Watykańskiemu prof. Azza Karam. - Są również najstarszymi, największymi i najsilniejszymi organizacjami charytatywnymi na świecie. Tak więc, kiedy spotykają się przywódcy religijni, spotykają się nie tylko liderzy grup wyznaniowych, ale również przełożeni największych organizacji charytatywnych na świecie. Zaraz po spotkaniu w Kazachstanie rozpoczynamy obrady okrągłego stołu, w których wezmą udział przedstawiciele wspólnot religijnych Demokratycznej Republiki Konga, Rosji, Ukrainy, Etiopii i Birmy. Będziemy omawiać: jaka jest rola przywódców religijnych, teraz gdy ich wspólnoty cierpią z powodu konfliktu, jakie działania oni podejmują, do jakiego rodzaju pojednania i uzdrowienia już doszło, oraz jak sprawić, aby przywódcy skutecznie nieśli ofiarom uzdrowienie.“

«« | « | 1 | » | »»