Ambasador Ukrainy przy Stolicy Apostolskiej Andrij Jurasz wyraził uznanie dla Watykanu w związku z decyzją o zmianie tekstu przy XIII stacji Drogi Krzyżowej w Wielki Piątek w Koloseum pod przewodnictwem papieża Franciszka. Przy tej stacji krzyż niosły Ukrainka i Rosjanka.
"Wyraziliśmy uznanie w związku ze zmianą we wczorajszej Drodze Krzyżowej po prośbie ze strony Ukrainy" - napisał w sobotę dyplomata na Twitterze po spotkaniu z watykańskim sekretarzem stanu kardynałem Pietro Parolinem.
Po protestach i głosach zaniepokojenia, wyrażonych między innymi przez ukraińskiego ambasadora, tekst jaki przygotowały Ukrainka i Rosjanka jako rozważania do przedostatniej stacji, został zmieniony. W nowej wersji brzmiał on następująco: "W obliczu śmierci cisza jest bardziej wymowna od słów. Zatrzymajmy się zatem w modlitewnej ciszy i niech każdy w sercu modli się o pokój na świecie".
Ponadto ambasador Jurasz poinformował w tym samym tweecie o spotkaniu kardynała Pietro Parolina z Iwanem Fedorowem, uwolnionym z rosyjskiej niewoli merem Melitopola. W spotkaniu w Watykanie uczestniczyło też troje ukraińskich parlamentarzystów.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.