Papież Franciszek po raz pierwszy ustanowił katechistów, a wśród ustanowionych przez niego lektorów po raz pierwszy znalazły się kobiety. To ważne wydarzenie miało miejsce w czasie watykańskich obchodów Niedzieli Słowa Bożego. Wśród pierwszych katechistów był także Polak.
Niedzielne uroczystości to efekt ogłoszonych w ubiegłym roku papieskich dokumentów. Franciszek umożliwił w nich udzielanie posług lektora wszystkim wiernym świeckich, bez względu na płeć, a także ustanowił posługę katechisty, którego rola niekoniecznie sprowadza się do nauczania religii, lecz obejmuje szerzej pojętą działalność duszpasterską właściwą dotychczas dla katechistów w krajach misyjnych. W czasie Mszy w Bazylice Watykańskiej Ojciec Święty podkreślił, że ustanowieni przez niego lektorzy i katechiści są powołani do „ważnego zadania służenia Ewangelii Jezusa, głoszenia jej, aby jej pociecha, radość i wyzwolenie dotarły do wszystkich”.
Podczas papieskiej liturgii lektorzy otrzymali Pismo Święte, a katechiści krzyż. Lektorami zostali świeccy z Korei Południowej, Pakistanu, Ghany oraz z różnych regionów Włoch. Nowi katechiści pochodzą natomiast z Peru, Brazylii, Ghany, Włoch, Hiszpanii oraz z Polski.
„Otrzymanie od Papieża krzyża i specjalnego błogosławieństwa było dla mnie ogromnym przeżyciem” – mówi Radiu Watykańskiemu Jacek Kralkowski, ustanowiony dziś przez Franciszka katechista ze Zgierza.
„Było to dla mnie bardzo głębokie przeżycie i ubogacające doświadczenie. Największe wrażenie? Sama możliwość uczestnictwa, patrzyłem na Papieża w jakim skupieniu i łączności z Bogiem to wszystko prowadził, było to coś niesamowitego dla takiego przeciętnego człowieka jak ja. Ważna była też możliwość spotkania katechistów z innych krajów – mówi papieskiej rozgłośni katechista Jacek Kralkowski. – Ja tego nie potrafię ogarnąć umysłem. Całe swoje nowe życie, które otrzymałem staram się powierzyć Bogu i dać się Mu prowadzić. I tak staram się żyć. Byłem 30 lat poza Kościołem, 6 lat temu wróciłem do Kościoła. To jest nowe życie. To jest piękne życie. Gdzieś narodziła się myśl, że trzeba z tym wyjść do ludzi, nie można tego trzymać dla siebie. Moją wspólnotą jest Rycerstwo Niepokalanej, ale jestem także w archidiecezji łódzkiej w neokatechumenacie i tam też posługuję. Prowadzimy dorosłych do bierzmowania i przygotowujemy osoby dorosłe do chrztu. Będąc katechistą musimy mieć świadomość, że zapraszamy ludzi w swoją intymną relację z Panem Bogiem. Trzeba mieć też tę świadomość, że możemy się z różnymi reakcjami spotkać, ale czy to jest ważne w tym momencie? Moim marzeniem jest przebudzenie rodzin, aby się otworzyły, aby tym fundamentem w rodzinach był Bóg, bo On otwiera nas na siebie przede wszystkim w rodzinach, On wprowadza światło, tak było i u mnie. Nie wiem co będzie dalej, daję się poprowadzić.“
Papież rozmawiał wieczorem w Castel Gandolfo z dziennikarzami.
Ojciec Święty wyraził uznanie wobec tych, którzy podejmują tę posługę.
Aby przywódcy narodów byli wolni od pokusy wykorzystywania bogactwa przeciw człowiekowi.
„Jakość życia ludzkiego nie zależy od osiągnięć. Jakość naszego życia zależy od miłości”.
Znajduje się ona w Pałacu Apostolskim, w miejscu dawnej Auli Synodalnej.
Bp Janusz Stepnowski przewodniczył Mszy św. sprawowanej przy grobie św. Jana Pawła II.