Posynodalna adhortacja apostolska Ojca Świętego Benedykta XVI do biskupów i duchowieństwa do osób konsekrowanych i wiernych świeckich.
12. Kontemplując tę „chrystologię Słowa”, tradycja patrystyczna i średniowieczna ukuła sugestywne wyrażenie: Słowo stało się krótkie.[34] „Ojcowie Kościoła w ich greckim tłumaczeniu Starego Testamentu znajdowali słowa proroka Izajasza, które również św. Paweł przytacza, aby ukazać, w jaki sposób nowe drogi Boże były już zapowiadane w Starym Testamencie. Było tam napisane: “ Bóg krótkim uczynił swe słowo, skrócił je ” (por. Iz 10, 23; Rz 9, 28). (...) Sam Syn jest Słowem, Logosem. Odwieczne Słowo stało się małe – tak małe, że zmieściło się w żłobie. Stało się dzieckiem, aby Słowo było dla nas uchwytne”.[35] Słowo jest teraz nie tylko słyszalne, nie tylko posiada głos, obecnie Słowo ma widzialne oblicze Jezusa z Nazaretu.[36]
Zagłębiając się w to, co mówią Ewangelie, zauważamy, że szczególny charakter człowieczeństwa Jezusa ujawnia się w pełni w odniesieniu do słowa Bożego. Urzeczywistnia On bowiem w swoim doskonałym człowieczeństwie wolę Ojca w każdym momencie; Jezus słyszy Jego głos i jest Mu bezgranicznie posłuszny. Zna Ojca i zachowuje Jego słowo (por. J 8, 55). Mówi nam o sprawach Ojca (por. J 12, 50); „słowa (...), które Mi powierzyłeś, im przekazałem” (J 17, 8). Jezus pokazuje zatem, że jest Boskim Logosem, który obdarza nas sobą, ale także nowym Adamem, prawdziwym człowiekiem, tym, który w każdym momencie pełni nie swoją wolę, lecz wolę Ojca. On „czynił postępy w mądrości, w latach i w łasce u Boga i u ludzi” (Łk 2, 52). W sposób doskonały słucha, urzeczywistnia w sobie i przekazuje nam słowo Boże (por. Łk 5, 1).
Posłannictwo Jezusa znajduje w końcu swoje spełnienie w Misterium Paschalnym: mamy tu „słowo krzyża” (por. 1 Kor 1, 18). Słowo cichnie, staje się śmiertelną ciszą, ponieważ mówiło, aż zamilkło, nie pominąwszy niczego, co miało nam przekazać. Ojcowie Kościoła, którzy kontemplowali tę tajemnicę, wkładają w usta Matki Bożej to sugestywne zdanie: „nie ma słów Słowo Ojca, które uczyniło wszelkie mówiące stworzenie; są bez życia zgasłe oczy Tego, którego słowo i skinienie porusza wszystko, co ma życie”.[37] Tutaj naprawdę mowa jest o „większej” miłości, która daje życie za przyjaciół swoich (por. J 15, 13).
W tej wielkiej tajemnicy Jezus objawia się jako Słowo Nowego i Wiecznego Przymierza: wolność Boża i wolność ludzka spotkały się ostatecznie w Jego ukrzyżowanym ciele, w nierozerwalnej umowie obowiązującej na zawsze. Ustanawiając Eucharystię podczas Ostatniej Wieczerzy, Jezus mówił o «nowym i wiecznym Przymierzu», zawartym w Jego przelanej Krwi (por. Mt 26, 28; Mk 14, 24; Łk 22, 20), objawiając się jako prawdziwy Baranek złożony w ofi erze, w którym dokonuje się defi nitywne wyzwolenie z niewoli.[38] W świetlistej tajemnicy zmartwychwstania odsłania się autentyczne i ostateczne znaczenie milczenia Słowa. Chrystus, wcielone, ukrzyżowane i zmartwychwstałe Słowo Boże, jest Panem wszystkiego. Jest On Zwycięzcą, Pantokratorem, i w Nim wszystko jest zjednoczone na zawsze (por. Ef 1, 10). Tak więc Chrystus jest „światłością świata” ( J 8, 12), tą światłością, która „w ciemności świeci” ( J 1, 5) i której ciemności nie pokonały (por. tamże). Pojmujemy tu w pełni znaczenie Psalmu 119 [118]: „Twoje słowo jestlampą dla moich kroków i światłem na mojej ścieżce” (w. 105): Słowo, które zmartwychwstaje, jest tym ostatecznym światłem na naszej drodze. Chrześcijanie od początku byli świadomi, że w Chrystusie Słowo Boże jest obecne jako Osoba. Słowo Boże jest prawdziwym światłem, którego potrzebuje człowiek. Tak, Syn Boży zmartwychwstał jako Światłość świata. Obecnie, żyjąc z Nim i dla Niego, możemy żyć w światłości.
13. Teraz, kiedy doszliśmy, że tak powiem, do sedna „chrystologii Słowa”, musimy podkreślić jedność Boskiego zamysłu w Słowie wcielonym: dlatego Nowy Testament ukazuje nam zgodność Misterium Paschalnego ze świętymi Pismami, jako ich wewnętrzne wypełnienie się. Św. Paweł w Pierwszym Liście do Koryntian utrzymuje, że Jezus Chrystus umarł za nasze grzechy „zgodnie z Pismem” (15, 3) i że zmartwychwstał trzeciego dnia „zgodnie z Pismem” (15, 4). Tym samym Apostoł wiąże wydarzenie śmierci i zmartwychwstania Pana z historią Starego Przymierza Boga ze swoim ludem. Co więcej, daje nam do zrozumienia, że to ono nadaje tej historii logikę i prawdziwe znaczenie. „W Misterium Paschalnym wypełniają się słowa Pisma, to znaczy ta śmierć, do której dochodzi “zgodnie z Pismem”, jest wydarzeniem zawierającym w sobie pewien logos, pewną logikę: śmierć Chrystusa świadczy o tym, że Słowo Boże stało się w pełni “ciałem”, “dziejami” ludzkimi”.[39]
Również zmartwychwstanie Jezusa ma miejsce „trzeciego dnia, zgodnie z Pismem”; zważywszy, że - w przekonaniu Żydów - rozkład zaczynał się po upływie trzech dni, słowo Pisma spełnia się w Jezusie, który zmartwychwstaje, zanim zacznie się rozkład. Tym samym św. Paweł, przekazując wiernie naukę Apostołów (por. 1 Kor 15, 3), podkreśla, że zwycięstwo Chrystusa nad śmiercią następuje dzięki stwórczej mocy słowa Bożego. Ta Boża moc napełnia nadzieją i radością: taka jest w ostatecznym rozrachunku wyzwalająca treść Objawienia paschalnego. W wydarzeniu Paschy Bóg objawia samego siebie oraz moc trynitarnej miłości, która unicestwia niszczycielskie siły zła i śmierci.
„Każe płacić nieszczęśliwym ubogim, którzy nie mają niczego, rachunek za brak równowagi”.
Czy za drugim razem będzie lepiej?- zastanawia się korespondent niemieckiej agencji katolickiej KNA.
Papież Franciszek po raz kolejny podkreślił znaczenie jedności chrześcijan.
Papież przyjmujął na audiencji kierownictwo Fundacji Papieskiej Gwardii Szwajcarskiej.
Nie szukamy pierwszych czy najwygodniejszych miejsc, bo są to ślepe zaułki.
Nie doznał jednak złamania - zapewnia biuro prasowe Stolicy Apostolskiej.