Również i my w naszych czasach możemy czerpać z doświadczeń Dantego. Bo także i my często w naszym życiu przechodzimy przez „głębię ciemnego lasu”, o którym pisze autor Boskiej Komedii, a przy tym szczęśliwie mamy przebyć swoje pielgrzymowanie w czasie ku upragnionemu przez wszystkich celowi, którym jest „Miłość, co wprawia w ruch słońce i gwiazdy”. Franciszek mówił o tym podczas audiencji z okazji rozpoczęcia obchodów 700-lecia śmierci Dantego Alighieri. Przybyła na nią delegacja archidiecezji Ravenny, bo właśnie to miasto, jak przypomniał Papież, było „ostatnią przystanią” poety. Tam spędził ostatnie lata swego życia i dokończył swe dzieło. Zgodnie z tradycją to właśnie w Ravennie napisał ostatnie pieśni „Raju”.
Franciszek zauważył, że życie Dantego było naznaczone doświadczeniem wygnania. Ono też stało się inspiracją dla jego dzieła.
Papież: Doświadczenie wygnańca
Papież przypomniał, że Dante umarł w uroczystość podwyższenia Krzyża Świętego, a św. Paweł VI w 700. rocznicę urodzin poety ofiarował na jego grób złoty krzyż. Niech ten krzyż – mówił Franciszek – będzie zachętą do nadziei, której Dante był prorokiem.
Papież: Dante zaprasza do wejścia na drogę nawrócenia
Zapewniając o niezmiennej aktualności Dantego, Franciszek odwołał się w sposób szczególny do doświadczeń młodych czytelników.
Papież: Również dziś Dante dociera do młodych
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.