Szef watykańskiej dyplomacji arcybiskup Paul Richard Gallagher uważa, że administracja prezydenta USA Donalda Trumpa "instrumentalnie" wykorzystuje papieża Franciszka. Tym wyjaśnił sytuację, że obecny w Rzymie sekretarz stanu USA Mike Pompeo nie zostanie przyjęty przez papieża.
Pompeo przybył w środę do Wiecznego Miasta, by między innymi wziąć udział w konferencji na temat wolności religijnej, zorganizowanej przez ambasadę USA przy Stolicy Apostolskiej.
Uczestniczącego w tym wydarzeniu arcybiskupa Gallaghera dziennikarze zapytali, czy organizacja takiej konferencji w ostatnich tygodniach kampanii przed wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych nie jest "instrumentalnym wykorzystaniem papieża" przez administrację Trumpa.
"Tak, właśnie to jest jednym z powodów, dlaczego papież nie spotka się z sekretarzem stanu Mikiem Pompeo" - odparł szef dyplomacji Watykanu, cytowany przez włoską agencję Ansa.
W czwartek Pompeo zostanie przyjęty przez sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej kardynała Pietro Parolina.
W środę szef amerykańskiej dyplomacji spotyka się z premierem Włoch Giuseppe Conte i ministrem spraw zagranicznych Luigim Di Maio.
Zaapelował o większą możliwość zaangażowania ich na kierowniczych stanowiskach.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Papież: - Kiedy spowiadam, pytam penitentów, czy i jak dają jałmużnę.