Międzyreligijna konferencja o braterstwie, która odbywa się w Abu Zabi ma fundamentalne znaczenie dla przyszłości pokoju na świecie.
Wskazuje na to przewodniczący Wspólnoty Świętego Idziego, który uczestniczy w tym wydarzeniu. Marco Impagliazzo zauważa, że Papież Franciszek jawi się jako światowy lider pokoju, który na drodze braterstwa pociąga za sobą przedstawicieli innych religii.
Na konferencję w Zjednoczonych Emiratach Arabskich został on zaproszony przez wielkiego imama Al-Azhar, który od ponad 15 lat współpracuje ze Wspólnotą Świętego Idziego. Uczestniczył m.in. w spotkaniach w Duchu Asyżu zainicjowanych przez św. Jana Pawła II, a także włączył się w szereg międzyreligijnych inicjatyw mających na celu „pojednanie” między kulturą Zachodu, a kulturą świata islamskiego.
"Imam Ahmed Al-Tayyeb jest prawdziwym człowiekiem dialogu. Dzięki współpracy z nami zdecydowanie poszerzył swoje horyzonty poznając lepiej nie tylko chrześcijaństwo, ale i inne religie, również te niemonoteistyczne – mówi Radiu Watykańskiemu Marco Impagliazzo. – Inicjatywa zorganizowania międzyreligijnej konferencji o braterstwie na początku nie została zrozumiana, jestem jednak przekonany, że to spotkanie ma fundamentalne znaczenie i wyda znaczące owoce pokoju i dialogu. Papież Franciszek jawi się jako prawdziwy światowy lider pokoju pociągający za sobą wszystkie religie, które zrozumiały, że bycie wyizolowanym w tym świecie jest bezużyteczne i nie prowadzi do niczego dobrego. Tylko zjednoczenie się, wspólne działania mogą przynieść owoc w postaci pokoju na świecie".
Posługa musi być służbą ludziom, a nie jedynie chłodnym wypełnianiem prawa.
Dbajcie o relacje rodzinne, bo one są lekarstwem zarówno dla zdrowych, jak i chorych
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.