Papież przyjął rezygnację trzech ordynariuszy diecezji w Chile. W związku z niewłaściwą odpowiedzią tamtejszego episkopatu na nadużycia seksualne niektórych duchownych w tym kraju, w maju br. wszyscy biskupi Chile oddali się do dyspozycji papieża.
Przyjęcie pierwszych rezygnacji dotyczy: metropolity Puerto Montt (75-letni abp Cristián Caro Cordero), ordynariusza Valparaíso (75-letni bp Gonzalo Duarte García de Cortázar) i ordynariusza Osorno (62-letni bp Juan de la Cruz Barros Madrid).
W każdej z trzech diecezji Franciszek mianował administratorów apostolskich „sede vacante” (nieobsadzonej stolicy) i „ad nutum Sanctae Sedis” (bezpośrednio podlegających Stolicy Apostolskiej).
W Puerto Montt został nim o. Ricardo Basilio Morales Galindo, prowincjał mercedarzy w Chile, a w Valparaíso i Osorno - biskupi pomocniczy w Santiago de Chile: Pedro Mario Ossandón Buljevic i Jorge Enrique Conchua Cayuqueo.
Do wyboru nowego papieża potrzeba dwóch trzecich głosów, czyli 89.
Konklawe wchodzi w końcową fazę, gdy elekt otrzyma co najmniej dwie trzecie głosów.
Choć to jeden z głównych symboli konklawe, to jego tradycja sięga jedynie nieco ponad 100 lat.
W czasie konklawe z tego miejsca nic nie może wyjść na światło dzienne.