Faktyczna postawa Chilijczyków względem przybyłego już do nich Papieża nie koresponduje z postawą promowaną w mediach. Zwraca na to uwagę sekretarz generalny Episkopatu Chile bp Fernando Ramos Pérez.
Papieską wizytę w Chile poprzedziła ostra fala medialnej krytyki. Mówiono o nieadekwatnej reakcji na skandale seksualne, wysokich kosztach organizacji i upolitycznieniu pontyfikatu. Okazuje się jednak, że faktyczna postawa Chilijczyków względem przybyłego już do nich Papieża nie koresponduje z postawą promowaną w mediach. Zwraca na to uwagę sekretarz generalny Episkopatu Chile bp Fernando Ramos Pérez.
„Rzeczywistość ma różne warstwy. Warstwa wydarzeń, którą opisują media, często nie wiele ma wspólnego z rzeczywistością, z tym, co myśli Lud Boży, który mogliśmy zobaczyć przy powitaniu Papieża. Jest prawdą, że przez ostatnie dwa tygodnie w prasie lokalnej pojawiały się głosy krytyczne, dawano wyraz negatywnej postawie względem Kościoła. Ale Lud Boży kocha Papieża. I to jest najważniejsze. Ludzie widzą w nim bowiem Następcę Piotra, Namiestnika Chrystusa, a także uosobienie nadziei dla naszego ludu. My obraliśmy na hasło tej pielgrzymki słowa Jezusa: Pokój mój daję wam. I wiemy, że Papież przynosi nam ten pokój, bo promuje kulturę spotkania między narodami, między poszczególnymi ludźmi. Dlatego cieszymy się tej gościnności, którą miasto Santiago okazuje Biskupowi Rzymu” – powiedział Radiu Watykańskiemu sekretarz generalny Episkopatu Chile.
To osobne wejście, które pozwala ominąć ogromne kolejki turystów.
Inspirację jest podobne wydarzenie, które ma miejsce w Krakowie.
Papież przyjął na prywatnej audiencji przedstawicieli Włoskiej Federacji Motocyklowej.
Franciszek spotkał się z wiernymi na modlitwie Anioł Pański.
Symbole ŚDM – krzyż i ikona Matki Bożej Salus Populi Romani – zostały przekazane młodzieży z Korei.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Posługa musi być służbą ludziom, a nie jedynie chłodnym wypełnianiem prawa.
Dbajcie o relacje rodzinne, bo one są lekarstwem zarówno dla zdrowych, jak i chorych