Papież Franciszek podczas przejazdu w papamobile ulicami miasta Cartagena w Kolumbii w niedzielę uderzył głową o metalową rurkę w pojeździe, gdy stracił równowagę w chwili gwałtownego hamowania. Na zdjęciach widać siniak i małą ranę na twarzy papieża.
W rezultacie uderzenia papież ma wyraźny siniak na policzku i małą ranę nad łukiem brwiowym, która zaczęła krwawić, plamiąc jego sutannę.
Franciszkowi udzielono natychmiast pomocy. Lekarz przyłożył mu lód i przylepił dwa plastry.
Rzecznik Watykanu Greg Burke zapewnił, że "wszystko jest w porządku".
Serce papieża dobrze znosi terapię zastosowaną w związku z obustronnym zapaleniem płuc.
Środa jest szóstym dniem pobytu 88-letniego Franciszka w Poliklinice Gemelli.
Franciszek jest jednak w dobrym nastroju – stwierdza Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.