Papież Franciszek przyjął w sobotę na prywatnej audiencji w Watykanie kanclerz Niemiec Angelę Merkel. Wśród tematów rozmów komentatorzy wymieniają kryzys migracyjny i przyszłość Europy. To szóste spotkanie szefowej niemieckiego rządu z Franciszkiem.
W przeddzień audiencji u papieża kanclerz spotkała się w siedzibie ambasady niemieckiej w Rzymie z osobami odpowiedzialnymi za centrum ochrony nieletnich, powołane na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim - poinformował o tym kierujący ośrodkiem jezuita ksiądz Hans Zollner. Zaangażowany jest on w walkę z pedofilią w Kościele i jej przeciwdziałanie.
Watykaniści obserwujący wizytę Merkel podkreślają, że należy sądzić, iż innymi tematami jej rozmowy z Franciszkiem były również porozumienie klimatyczne z Paryża, z którego wycofał się prezydent USA Donald Trump, oraz dialog religijny jako narzędzie zwalczania fundamentalizmu. W czasie rozmowy wspomniany został też zapewne były kanclerz Niemiec Helmut Kohl, który zmarł w piątek.
Poprzednie spotkanie papieża z niemiecką kanclerz miało miejsce w marcu br. w związku z nadzwyczajnym szczytem przywódców UE w Rzymie z okazji 60-lecia Traktatów Rzymskich. Wszyscy zostali wtedy przyjęci na audiencji.
Obserwatorzy wskazują, że centralnym punktem rozmów był napływ migrantów i uchodźców do Europy. Włoska agencja Ansa przypomina w tym kontekście słowa Franciszka z marca zeszłego roku, gdy powiedział: "Bardzo lubię słuchać narodów i rządzących, którzy otwierają serce i drzwi".
Dotychczasowego proboszcza w Białym Borze i kustosza tamtejszego sanktuarium.
„Błogosławiony, kto nie stracił nadziei” to temat V Światowego Dnia Dziadków i Osób Starszych.
Od początku pontyfikatu papieża z USA notuje się stały napływ korespondencji do niego.
Gotowość do przyjęcia w Watykanie przedstawicieli Rosji i Ukrainy na potrzeby negocjacji.
Leon XIV przyjął na audiencji w Castel Gandolfo prezydenta Ukrainy.
Papież podczas Eucharystii w ekologicznej farmie w Castel Gandolfo.
Papież Leon XIV kieruje słowa, które poruszają sumienia i budzą nadzieję.
Władze rodzinnej miejscowości Leona XIV zamierzają kupić dom, w którym spędził dzieciństwo.