O wizycie papieskiej ks. Andrzej Majewski SJ, dyrektor programowy Radia Watykańskiego.
Papieska podróż do Egiptu jest przede wszystkim wizytą pokoju. Franciszek nie przyjechał po to, by czynić cuda, ale chce być budowniczym pokoju i inicjować pewne procesy, które mogą sprawić, że nasz targany niepokojem świat stanie się lepszy. Wskazuje na to ks. Andrzej Majewski, który jest z Ojcem Świętym w Kairze.
„Papież chce być budowniczym pokoju. I dlatego rozmawia wyznawcami różnych religii, ale również z chrześcijanami, którzy jeszcze nie są w pełnej wpólnocie z nami, żeby odbudować tę jedność, która jest bardzo istotna. Na Uniwersytecie al-Azhar miał bardzo dobre przemówienie, ale dla mnie najbardziej ujmującym momentem – zresztą wszystkich to mocno ujęło – był taki prawdziwy uścisk między Papieżem, a wielkim imamem. Papież przytulił go bardzo, bardzo serdecznie zaraz po jego przemówieniu. To wydarzenie dziś jest bardzo komentowane. Musimy to widzieć właśnie w takim właśnie szerokim kontekście. Papież nie przyjechał tutaj, żeby czynić cuda. Przyjechał, żeby rozpoczynać, czy wprowadzić pewne procesy pokojowe, które mogą przyczynić się do tego, że świat jutra będzie lepszy” – mówi dyrektor programowy Radia Watykańskiego.
Ks. Majewski zauważa, że wspólnym wątkiem, który się powtarzał w przemówieniach imama i Papieża była zdecydowana krytyka tych, którzy handlują bronią, rozprzestrzeniają ją, bo prędzej czy później – mówił Papież – ta broń trafi do rąk tych, którzy nie życzą innym dobrze. „Dużo mówiono o problemie manipulacji religią. I to jest kolejny temat, który wybrzmiał bardzo mocno, bo przecież poprzez manipulację religią rodzą się wszystkie oskarżenia, niesłuszne w stosunku do religii. A przecież ci, którzy czynią zło, posługując się religią, nie mają dobrych intencji i nie są wyznawcami prawdziwego Boga” – podkreśla polski jezuita.
Wskazuje, że bardzo jasnym momentem pierwszego dnia pielgrzymki były również słowa Papieża wygłoszone na spotkaniu z Tawadrosem II, kiedy powiedział: «Wasze cierpienia są również naszymi cierpieniami». „Chciałbym również zwrócić uwagę na to, że nie tylko chrześcijanie, ale również muzułmanie oklaskiwali te momenty przemówień Papieża, kiedy mówił wyraźnie o potrzebie Boga w świecie, że nie da się rozwiązać problemów przez eliminację religii, ale właśnie zbliżając się do religii a nie manipulując nią, rozwiązuje się ludzkie problemy” – wskazał ks. Majewski będący w tzw. orszaku papieskim.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.
Ojciec święty w przesłaniu do uczestników spotkania pt. „Dobro wspólne: teoria i praktyka”.