Na odpowiedzialność związaną z rozwojem nauki i techniki zwrócił uwagę Papież, spotykając się z Krajowym Komitetem Bezpieczeństwa Biologicznego, Biotechnologii i Nauk o Życiu, który działa od 25 lat przy włoskim rządzie.
Ojciec Święty nawiązał do słów Księgi Rodzaju: „Pan Bóg wziął zatem człowieka i umieścił go w ogrodzie Eden, aby uprawiał go i doglądał” (2, 15). Przypomniał, że idea „uprawiania” wyraża troskę, aby dzięki ludzkiemu umysłowi rozwijać oraz doprowadzać do rozkwitu i owocowania to, w co Bóg wyposażył świat.
„Nie możemy jednak zapominać, że tekst biblijny zachęca nas również, byśmy «doglądali» ogrodu, jakim jest świat. W encyklice «Laudato si’» napisałem, że «podczas gdy uprawianie oznacza oranie i kultywowanie, to doglądanie oznacza chronienie, strzeżenie, zachowanie, bronienie, czuwanie. Pociąga to za sobą relację odpowiedzialnej wzajemności między człowiekiem a naturą» (n. 67). Waszym zadaniem jest nie tylko promowanie harmonijnego, zintegrowanego rozwoju badań naukowych i technologicznych dotyczących procesów biologicznych życia roślinnego, zwierzęcego i ludzkiego. Wymaga się także od was przewidywania i zapobiegania negatywnym konsekwencjom, jakie może wywołać wypaczone stosowanie wiedzy oraz zdolności do manipulowania życiem”.
Franciszek wskazał, że naukowcy i technolodzy wezwani są do podejmowania odpowiedzialnych decyzji co do kroków, jakie należy podjąć, i co do tych, przed którymi należy się powstrzymać, obierając inną drogę. „Zasada odpowiedzialności jest nie dającą się pominąć podstawą działania człowieka, który za swe czyny i zaniedbania musi odpowiedzieć przed samym sobą, przed innymi, a w końcu przed Bogiem” – powiedział Papież.
„Technologie, bardziej jeszcze niż nauki, dają w ręce człowieka ogromne, wciąż wzrastające możliwości. Poważnym ryzykiem jest to, że obywatele, a nieraz także ci, którzy ich reprezentują i nimi rządzą, nie zdają sobie w pełni sprawy z tego, jak poważne wyzwania się pojawiają, jak złożone są problemy wymagające rozwiązania i jak niebezpieczne jest złe stosowanie możliwości, które nauki i technologie wkładają w nasze ręce. A kiedy powiązania między możliwościami technologicznymi i siłami ekonomicznymi stają się ściślejsze, wówczas interesy mogą uwarunkowywać styl życia i nastawienie społeczne, kierując je ku korzyściom pewnych grup przemysłowych i handlowych, ze szkodą dla ludów i krajów uboższych”.
Ojciec Święty podkreślił, że świadectwo dawane przez ludzi nauki prawdzie i dobru wspólnemu przyczynia się do dojrzewania świadomości obywatelskiej. Na zakończenie przypomniał członkom włoskiego Komitetu Bezpieczeństwa Biologicznego, że „nauki i technologie są dla człowieka i świata, a nie człowiek i świata dla nauk i technologii”.
„Niech będą one na służbie życia bardziej godnego i zdrowego dla wszystkich i niech sprawiają, że nasz wspólny dom stanie się zdatniejszy do zamieszkania, bardziej solidarny, lepiej utrzymany i strzeżony. Zachęcam wasz Komitet, by starał się wdrażać i podtrzymywać procesy zgodnego działania między naukowcami, technologami, przedsiębiorcami i przedstawicielami instytucji, oraz by określał strategie uwrażliwiania opinii publicznej na kwestie wynikające z rozwoju nauk o życiu i różnych biotechnologii”.
Posługa musi być służbą ludziom, a nie jedynie chłodnym wypełnianiem prawa.
Dbajcie o relacje rodzinne, bo one są lekarstwem zarówno dla zdrowych, jak i chorych
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.