Godzina 18.44. Jako pierwszy przemówienie pożegnalne wygłosił prymas Polski, ks. kard. Józef Glemp. Podkreślił zasługi Ojca Świętego w osiągnięciach narodu polskiego w ostatnim ćwierćwieczu.
Następnie głos zabrał Aleksander Kwaśniewski. Raz jeszcze podziękował Papieżowi za wizytę i wyraził nadzieję, że choć "bardzo zmęczyliśmy, ale także uradowaliśmy naszego Papieża, dodając mu sił na przyszłość".
Na koniec przemówienie wygłosił Ojciec Święty.
"Ojczyzno moja Polsko, Bóg Cię wywyższa i wyszczególnia, ale umiej być wdzięczna! (Dzienniczek, 1038). Tymi słowami z Dzienniczka świętej Faustyny pragnę Was pożegnać, drodzy bracia i siostry, moi rodacy!" – rozpoczął swoje przemówienie pożegnalne Jan Paweł II.
Ojciec Święty podziękował wszystkim. Padły także oczekiwane słowa o Unii Europejskiej. "Mam nadzieję, że społeczeństwo polskie – które od wieków przynależy do Europy – znajdzie właściwe sobie miejsce w strukturach Wspólnoty Europejskiej i nie tylko nie zatraci własnej tożsamości, ale ubogaci swą tradycją ten kontynent i cały świat" – powiedział Papież.
Przemówienie papieskie było często przerywane oklaskami i okrzykami "zostań z nami", i "przyjedź znowu".
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.