Orędzie na XIV Światowy Dzień Młodzieży
W liście apostolskim Tertio millenni adveniente wezwałem chrześcijan, aby "bardziej zdecydowanie potwierdzili opcję preferencyjną na rzecz ubogich i odepchniętych" (por. n. 51). Ma to być opcja "preferencyjna", a nie wyłączająca. Jezus wzywa nas, byśmy kochali ubogich, którzy potrzebują szczególnej opieki ze względu na swoją bezbronność. Jak wiadomo, jest ich coraz więcej, nawet w tak zwanych krajach bogatych, choć przecież dobra tego świata są przeznaczone dla wszystkich! Każdy przejaw ubóstwa jest wyzwaniem dla chrześcijańskiego miłosierdzia każdego z nas. Jednakże miłosierdzie powinno wyrażać się także w działalności na płaszczyźnie społecznej i politycznej, ponieważ problem ubóstwa na świecie wynika z konkretnych uwarunkowań, które ludzie dobrej woli, budowniczowie cywilizacji miłości, winni przemieniać. Tych "struktur grzechu" nie można przezwyciężyć inaczej, jak tylko dzięki współpracy wszystkich i dzięki postawie, która każe "zatracić samego siebie" dla bliźniego, a nie wyzyskiwać go, "służyć mu", a nie uciskać (por. Sollicitudo rei socialis, 38).
Zwłaszcza do was, droga młodzieży, kieruję wezwanie, byście okazując solidarność i gotowość dzielenia się dobrami, podejmowali konkretne inicjatywy na rzecz najuboższych i we współpracy z nimi. Włączajcie się aktywnie w programy, w których wasi rówieśnicy w różnych krajach realizują praktycznie zasadę braterstwa i solidarności: jest to jeden ze sposobów, aby "oddać" Bogu, obecnemu w ubogich, przynajmniej część z tego, czym On obdarzył was hojniej niż innych. Może to też być widzialny znak podjętej przez was fundamentalnej decyzji, aby całe swoje życie skierować zdecydowanie ku Bogu i braciom.
7. W osobie Maryi zawiera się synteza całej tajemnicy Kościoła. Ona jest "wybraną córką Ojca" (Tertio millenni adveniente, 54), która dobrowolnie przyjęła dar Boży i odpowiedziała na niego w postawie służby. "Córka" Ojca zasłużyła, aby stać się Matką Jego Syna (Łk 1, 38). Jest Matką Boga, bo jest doskonałą córką Ojca.
W jej Sercu jest tylko jedno pragnienie: wspomagać chrześcijan, którzy starają się żyć jak dzieci Boże. Jako najczulsza Matka, Maryja nieustannie prowadzi ich do Jezusa, aby idąc za Nim uczyli się pogłębiać swoją więź z Ojcem niebieskim. Tak jak na weselu w Kanie, zachęca ich, aby czynili wszystko, cokolwiek powie im Syn (por. J 2, 5), świadoma, że to właśnie jest droga wiodąca do domu "Ojca miłosiernego" (por. 2 Kor 1, 3).
XIV Światowy Dzień Młodzieży, który obchodzony będzie w tym roku w Kościołach lokalnych, jest ostatnim przed Wielkim Jubileuszem. Zyskuje zatem szczególne znaczenie w ramach przygotowań do Roku Świętego 2000. Modlę się, aby dla każdego z was ten Dzień stał się okazją do ponownego spotkania z Panem życia i z Jego Kościołem.
Powierzam Maryi waszą drogę i proszę Ją, aby przygotowała wasze serca na przyjęcie łaski Ojca, byście stali się świadkami Jego miłości.
Z takimi myślami i uczuciami, życząc wam roku bogatego w wiarę i ewangeliczne dzieła wszystkim wam z serca błogosławię.
Jan Paweł II, Papież
Watykan, 6 stycznia 1999 r., w uroczystość Objawienia Pańskiego
"L Osservatore Romano" (wydanie polskie) 1999 nr 3
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.
Ojciec święty w przesłaniu do uczestników spotkania pt. „Dobro wspólne: teoria i praktyka”.