Papież zwraca Ukrainę ku Europie

Tysiące mieszkańców Lwowa żegnało Jana Pawła II kończącego pielgrzymkę na Ukrainę. Uniesione w górę ręce i biało żółte flagi towarzyszyły Papieżowi w ostatnich chwilach na lwowskiej ziemi. Już na lotnisku prezydent Ukrainy Kuczma, dziękując Ojcu Świętemu za lekcję historii przyznał; "ta wizyta przeszła nasze najśmielsze oczekiwania".



W jego opinii Papież "udowodnił, że społeczeństwa, które próbują budować swoją przyszłość bez Boga, nie mają szans na przetrwanie". Ukraina, budująca swoją niezależność zaledwie od 10 lat, potrzebowała takich odwiedzin, ponieważ "od dawna szukamy odpowiedzi jak żyć, jak budować sprawiedliwe społeczeństwo" - wyznał Kuczma.



Wizyta Papieża, uznawana - zanim się zakończyła - za najważniejsze wydarzenie po odzyskaniu niepodległości, stała się znakomita promocją Ukrainy w świecie, a zdaniem Kuczmy "już sama obecność Papieża świadczy, że mamy prawo być pełnoprawnym członkiem Europy".



Ojciec Święty jeszcze raz komplementował "wytrwały i pełen poświęcenia ludowi Ukrainy, który w końcu odzyskał swą wolność i rozpoczął trud odnajdywania swych prawdziwych korzeni".



Wyraźnie także poparł ukraińskie dążenia do integracji ze wspólnotami europejskimi. "Mam nadzieję, że Ukraina będzie pełnoprawną częścią Europy, rozciągającej się od Atlantyku po Ural"- powiedział Jan Paweł II i zacytował przy tej okazji swe słowa z 1989 r., mówiące, że "nie może być pokojowej Europy zdolnej do szerzenia cywilizacji bez osmozy i uczestnictwa różnych komplementarnych wartości, które są typowe dla Wschodu i Zachodu".

Pożegnanie przebiegło w bardzo serdecznej atmosferze, tak, że Papież przyznał, że smutno mu opuszczać tę ziemię, "będącą skrzyżowaniem kultur i narodów, skąd ponad tysiąc lat temu zaczęła się szerzyć i zakorzeniać w historii i kulturze narodów Europy Wschodniej Ewangelia" .



Po raz kolejny Biskup Rzymu zadeklarował swoje otwarcie i wyciągniętą w kierunku prawosławia rękę. "Opuszczając ukraińską ziemię - mówił Papież - przesyłam moje serdeczne i pełne szacunku pozdrowienie do braci i sióstr oraz Pasterzy Kościoła prawosławnego" - powiedział, podkreślając, że chrześcijanie stanowią integralną częścią ukraińskiego narodu.



Kiedy Papież po raz ostatni zwrócił się w stronę żegnających go osób, rozległy się brawa i wiwaty. Bić brawo zaczęli nawet obsługujący wizytę dziennikarze...