Najważniejszy dzień w historii

94. Pielgrzymka zagraniczna Jana Pawła II - Ukraina 23-27.06.2001 r.

Dla Ukrainy i jej mieszkańców, wciąż przezwyciężających obciążenia czasów komunistycznych, ważne były słowa, w który prezydent przypomniał zasługi Jana Pawła II w walce z totalitaryzmem komunistycznym, określając przy tym Ojca Świętego mianem "niezłomnego bojownika o prawdę i godność ludzką". Papież również mówił o latach zniewolenia i utraty tożsamości oraz niepodległości w czasach komunizmu.

Podobnie jak Kuczma, wspominał o nieszczęściach, które stały się udziałem narodu Ukraińskiego w ciągu ostatniego stulecia: wielkim głodzie w latach 30., represjach hitlerowskich i sowieckich, katastrofie czarnobylskiej. Wygłoszone w języku ojczystym gospodarzy przemówienie Ojca Świętego przypomniało, że Ukraina jest dla świata bardzo ważnym miejscem ze względu na swoje położenie: "jest pomostem między Wschodem a Zachodem".

"Pozdrawiam cię Ukraino, wierna Bogu także poprzez swoje cierpienia i trudne chwile, kiedy głoszenie słowa było zagrożone" - mówił Papież łamiącym się głosem. Następnie przypominł legendę, według której św. Andrzej miał zobaczyć nad kijowskimi wzgórzami światło Bożej Chwały. "To stało się z faktem dzięki przyjęciu przez księcia Włodzimierza chrztu i następnie chrystianizacji całego narodu" - przypomniał Papież i zaapelował, aby ta wizja nie była jedynie wspomnieniem przeszłości, ale spełniła się także w przyszłości Ukrainy.

Bardzo wyraźnie zabrzmiało pozdrowienie skierowane do prawosławnych i wyakcentowanie, że papieska wizyta nie jest próbą nawracania kogokolwiek, ale jedynie okazją do skierowania do wszystkich słowa pokoju. "Jako pielgrzym pokoju i braterstwa wierzę, że przyjaźnie przyjmą mnie także ci, którzy nie należą do Kościoła katolickiego, jednak mają otwarte serce na dialog i współpracę" - mówił Papież w kilkanaście minut po wylądowaniu na ukraińskiej ziemi i zapewnił wszystkich prawosławnych, że "nie przybył z zamiarem prozelityzmu, ale dlatego, by nieść świadectwo o Chrystusie każdej wspólnocie".

Papież przypomniał, że w historii stosunków katolicko-prawosławnych, między Rzymem i Kijowem były już chwile "jasne" i "dobre". Zarówno Kuczma, jak i Papież, przypomnieli, że Ukraina ma "powołanie europejskie", które podkreślają także chrześcijańskie korzenie kultury ukraińskiej. Cytowanie zaś przez Papieża słów poematów Szewczenki wywołało wielkie wrażenie wśród miejscowych dziennikarzy, ze zdziwieniem pytających skąd Papież zna tego ukraińskiego wieszcza. Powitaniu Ojca Świętego na lotnisku i podczas przejazdów towarzyszyły często okrzyki "Da żywiot Papa" i śpiewany po ukraińsku pielgrzymkowy hymn "Oto jest dzień".

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama