Choć pielgrzymka Benedykta XVI ma wymiar przede wszystkim religijny, to odbywać się będzie w bardzo złożonym kontekście politycznym.
Dla Palestyńczyków szczególnie ważna jest wizyta papieża w obozie dla uchodźców Aida w Betlejem 13 maja. Ojciec Święty być może przemówi tuż obok wysokiego na 8 metrów betonowego muru, zbudowanego przez Izraelczyków dla „ochrony przed terrorystami”.
Benedykt XVI odwiedzi Izrael i Autonomię Palestyńską w dniach 11-15 maja. „Papież znajdzie się tam na polu minowym (…) będzie musiał uważać na każde słowo. Gospodarze z obu stron będą oczekiwali na wszelki sygnał, który będą mogli z korzyścią dla siebie zinterpretować” – powiedział KAI Konstanty Gebert, znany dziennikarz i publicysta żydowskiego pochodzenia.
Benedyktowi XVI utrudnia sytuację rozgorzały niedawno z nową siłą konflikt w Strefie Gazy. Sama wizyta w obozie Aida przypada w przeddzień rocznicy „Nakby”, czyli „Katastrofy”. Tak Arabowie nazywają exodus ludności palestyńskiej po izraelskiej wojnie niepodległościowej w 1948 r.
Wzdłuż drogi dojazdowej do Aidy ustawiono zdjęcia z 27 wsi, znajdujących się obecnie na terytorium Izraela. „To są miejsca, z których Izraelczycy wypędzili w 1948 r. naszych ojców” – oznajmił 45-letni Issa Karaka, który 13 maja będzie prowadził Benedykta XVI przez obóz. Papież m.in. przejedzie tam przez wysoką bramę, której szczyt zbudowano w kształcie klucza. Symbolizuje on los 750 tys. Palestyńczyków, którzy z powodu utworzenia państwa Izrael stracili swoje domy. Klucz ten wskazywać ma również na ich prawo do powrotu na ziemię rodzinną.
W obozie mieszka obecnie 5 tys. uchodźców. Przez godzinę, bo tyle Benedykt będzie w Aidzie przebywał, Palestyńczycy chcą pokazać Ojcu Świętemu swoje spojrzenie na konflikt na Bliskim Wschodzie. Papieska droga przez obóz zakończyć się ma tuż pod murem ochronnym, gdzie zaplanowano przemówienie Benedykta XVI. W murze tym Palestyńczycy widzą wyraz siły okupacyjnej władzy, która zamyka ich na małym terytorium i oddziela od świętej Jerozolimy. Od strony betlejemskiej ściana cała jest pokryty różnymi karykaturami i hasłami politycznymi.
Mimo zakazu zarządzających tym terenem izraelskich władz, Palestyńczycy kontynuują w tym miejscu budowę trybun dla widowni. Izraelczycy zarzucają im, że chcą upolitycznić wizytę papieża. Arabowie odpowiadają na to, że miejsce zostało skonsultowane ze stroną kościelną, ponadto jako jedyne w obozie zdolne jest pomieścić tak dużą liczbę ludzi.
kw (KAI/Katholisch.de) / ju
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.