Papieska wizyta w Ziemi Świętej a sprawa lefebrystów

W wywiadzie dla związanej z włoskim episkopatem agencji prasowej SIR abp Antonio Franco potwierdził, że Papież spotka się tam z katolikami, z innymi chrześcijanami oraz z żydami i z muzułmanami.

Program przewiduje też spotkania z władzami politycznymi Jordanii, Izraela i terytoriów palestyńskich. Nie wiadomo jeszcze, czy Ojciec Święty będzie mógł odwiedzić Gazę – dodał nuncjusz.

Natomiast dość szczegółowy program pierwszego etapu papieskiej pielgrzymki, który obejmie Jordanię, podał rzecznik tamtejszego Kościoła katolickiego. Papież ma tam przebywać od 8 do 11 maja. Będzie na górze Nebo i w tradycyjnym miejscu chrztu Chrystusa w Jordanie, gdzie poświęci nowy kościół. W Ammanie odwiedzi też meczet króla Husseina.

W wywiadzie dla agencji SIR abp Franco nawiązał do sprawy lefebrystów i zaprzeczania zagładzie Żydów. Przypomniał, że Kościół jednoznacznie potępia holokaust i wszelki antysemityzm. Nuncjusz apostolski w Izraelu zwrócił uwagę, że zarówno biskup negacjonista, jak pozostali trzej hierarchowie tradycjonaliści mimo zdjęcia ekskomunik nie są jeszcze w pełnej jedności z Kościołem.

Jednak zdaniem samego przełożonego Bractwa św. Piusa X bp Richard Williamson potrzebuje czasu, by przygotować odwołanie swych kontrowersyjnych wypowiedzi na temat Shoah. W wywiadzie dla szwajcarskiego dziennika „Le Nouvelliste” (z 16 lutego) bp Bernard Fellay zapewnił jednak, że wspomniany hierarcha poważnie pracuje nad oświadczeniem w tej sprawie. Zwierzchnik lefebrystów poinformował ponadto, że nie została jeszcze ustalona data rozpoczęcia rozmów z Watykanem w sprawie przywrócenia pełnej komunii. Nie będą one łatwe ze względu na stosunek, jaki ma Bractwo do – jak to określił – „soborowych innowacji”. Przyznał, że Papież jest do nich głęboko przywiązany, choć „mam wrażenie, że w kwestiach liturgicznych jest nam bliski” – powiedział bp Fellay.

Sprawę biskupa negacjonisty poruszył również ks. Federico Lombardi SJ, występując na dorocznym spotkaniu komisji ds. mediów hiszpańskiego episkopatu. Watykański rzecznik prasowy zwrócił uwagę, że związane z tym zamieszanie miało też dobre skutki. Pozwoliło lepiej wyjaśnić stanowisko Kościoła. Wpłynęło to pozytywnie na dialog zarówno z żydami, jak i z lefebrystami. Jest tu pewna analogia ze znaczeniem, jakie dla dialogu z muzułmanami miał słynny wykład Benedykta XVI w Ratyzbonie – przypomniał ks. Lombardi.