Duchowe wartości muzyki wskazał Papież, przemawiając po koncercie ofiarowanym wczoraj jemu i ojcom synodalnym w Bazylice św. Pawła za Murami. Filharmonicy Wiedeńscy w ramach odbywającego się w Rzymie VII Międzynarodowego Festiwalu Muzyki i Sztuki Sakralnej wykonali szóstą symfonię Antona Brucknera.
Benedykt XVI zwrócił uwagę, że utwór ten jest wyrazem wiary kompozytora. Anton Bruckner umiał swą muzyką przekazywać religijną wizję życia i historii. Czerpiąc z austriackiego baroku i szubertowskiej tradycji pieśni ludowej doprowadził niejako do ostatecznych konsekwencji romantyczny proces wewnętrznego rozwoju duchowego.
„Kiedy tej słynnej kompozycji słuchamy w bazylice św. Pawła, odruchowo przychodzi nam na myśl fragment jego Pierwszego Listu do Koryntian – powiedział Papież. – Apostoł, mówiąc o różnorodności i jedności charyzmatów, porównuje następnie Kościół do ludzkiego ciała, złożonego z bardzo odmiennych między sobą części. Wszystkie one są jednak niezbędne do jego dobrego funkcjonowania.
Także orkiestra i chór składają się z różnych instrumentów i głosów, które zestrajając się ze sobą dają harmonijną melodię, miłą dla ucha i dla ducha. Drodzy bracia i siostry! Przyjmijmy tę naukę, której potwierdzeniem było znakomite wykonanie utworu muzycznego, którego mogliśmy wysłuchać”.
Serce papieża dobrze znosi terapię zastosowaną w związku z obustronnym zapaleniem płuc.
Środa jest szóstym dniem pobytu 88-letniego Franciszka w Poliklinice Gemelli.
Franciszek jest jednak w dobrym nastroju – stwierdza Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.
Papież zmaga się z polimikrobiologiczną infekcją dróg oddechowych.
Poprawa zdrowia, ale papież nie poprowadził niedzielnej modlitwy Anioł Pański.