Benedykt XVI do Akcji Katolickiej o potrzebie świadectwa wiary i nieulegania oportunizmowi

Pielgrzymi od rana wypełniali Plac św. Piotra. Jubileuszową Eucharystię Akcji Katolickiej sprawował dla nich przewodniczący episkopatu Włoch. Dziękując za dobro, które członkowie stowarzyszenia wnieśli w życie włoskiego Kościoła, kard. Angelo Bagnasco zachęcił do dalszego angażowania się w obronę wartości chrześcijańskich, życia, rodziny oraz na polu edukacji.

Kolumnadę Berniniego przyozdobiono wizerunkami świętych, błogosławionych i kandydatów na ołtarze wywodzących się z Akcji Katolickiej. Jeden z nich przedstawiał bł. Stanisława Starowieyskiego, ojca rodziny z grona 108 polskich męczenników II wojny światowej. „Ci świadkowie wiary stanowią wasz prawdziwy dowód tożsamości” – stwierdził Benedykt XVI, przemawiając do członków stowarzyszenia. Zachęcił ich do dalszej, hojnej posługi Kościołowi, w charakteryzującym ich duchu jedności z Następcą Piotra i z własnymi ordynariuszami.

„W Kościele misyjnym, stojącym wobec kryzysu edukacji, podobnie jak to ma miejsce we Włoszech, wy, którzy go kochacie i mu służycie, bądźcie niestrudzonymi głosicielami oraz przygotowanymi i hojnymi wychowawcami – mówił Benedykt XVI. – W Kościele wezwanym do stawiania czoła bardzo wymagającym próbom wierności i kuszonym do tego, by się dostosować, bądźcie odważnymi świadkami i prorokami ewangelicznego radykalizmu. W Kościele, który codziennie mierzy się z mentalnością relatywistyczną, hedonistyczną i konsumpcyjną, umiejcie rozszerzać horyzonty racjonalności w znaku wiary przyjaznej intelektowi, tak w środowisku popkultury, jak i na szczeblu bardziej zaawansowanej refleksji. W Kościele, który wzywa do heroizmu świętości, odpowiadajcie bez lęku, zawsze ufając w Boże miłosierdzie”.

Młodzież z Akcji Katolickiej przedstawiła Benedyktowi XVI makietę szkoły, budowanej przez stowarzyszenie w Sierra Leone. Prace finansowane są ze sprzedaży piłek we włoskich szkołach. Ojciec Święty pobłogosławił rzesze pielgrzymów, po czym, przy dźwiękach rapu i rocka, okrążył wypełniony po brzegi Plac św. Piotra w papamobile.