Za trzy miesiące rozpoczną się XXIII Światowe Dni Młodzieży w Australii. Po raz pierwszy z pielgrzymką na ten kontynent uda się Benedykt XVI.
„Sytuacja jest pomyślna: nie mamy żadnych istotnych problemów czy nieoczekiwanych wyzwań” – powiedział Radiu Watykańskiemu kard. George Pell.
Zdaniem gospodarza wydarzenia przygotowania trwają zgodnie z przewidywaniami. Dla wielu młodych problemem jest odległość, gdyż Australia leży daleko od innych kontynentów. Inne trudności związane są z osłabieniem dolara amerykańskiego. „Może to stworzyć pewne przeszkody niemal czterdziestu tysiącom młodzieży, która ma przybyć ze Stanów Zjednoczonych” – przyznał australijski purpurat.
Mogą pojawić się trudności ze znalezieniem miejsca w samolocie i część uczestników będzie musiała dotrzeć do Australii przez Filipiny lub Japonię. „Z innych kontynentów przybędzie około 160 tys. osób. To więcej niż oczekiwaliśmy” – powiedział kard. Pell.
Zaapelował o większą możliwość zaangażowania ich na kierowniczych stanowiskach.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Papież: - Kiedy spowiadam, pytam penitentów, czy i jak dają jałmużnę.
„Każe płacić nieszczęśliwym ubogim, którzy nie mają niczego, rachunek za brak równowagi”.
Czy za drugim razem będzie lepiej?- zastanawia się korespondent niemieckiej agencji katolickiej KNA.