Tajemnica Bożego Narodzenia "objawia nam Boga z nami, Boga, który jest nam bliski" - powiedział Benedykt XVI w rozważaniu poprzedzającym modlitwę "Anioł Pański" na placu św. Piotra.
Papież wyjaśnił, że radość chrześcijańska płynie z tej pewności, że Bóg jest "z nami, w radości i w boleści, w zdrowiu i w chorobie, jak przyjaciel i wierny oblubieniec. Radość ta pozostaje też w czasie próby, w samym cierpieniu, i pozostaje nie na powierzchni, lecz w głębi osoby, która zawierzyła się Bogu i w Nim pokłada swą ufność" - wyjaśnił Ojciec Święty.
Publikujemy cały tekst papieskiego rozważania:
Drodzy bracia i siostry!
"Gaudete in Domino semper - Radujcie się zawsze w Panu" (Flp 4, 4). Tymi słowami św. Pawła rozpoczyna się Msza św. trzeciej niedzieli Adwentu, która dlatego nazwana jest "gaudete". Apostoł wzywa chrześcijan do radości, albowiem przyjście Pana, czyli jego chwalebny powrót, jest pewny i się nie opóźni. Kościół ponawia to wezwanie, kiedy przygotowuje się do obchodów Bożego Narodzenia i jego wzrok kieruje się coraz bardziej ku Betlejem. W istocie z pewną nadzieją oczekujemy drugiego przyjścia Chrystusa, ponieważ poznaliśmy pierwsze. Tajemnica betlejemska objawia nam Boga z nami, Boga, który jest nam bliski, nie tylko w sensie czasu i przestrzeni; jest On blisko nas, ponieważ "poślubił", by tak rzec, nasze człowieczeństwo; wziął na siebie naszą kondycję, decydując się być podobnym do nas we wszystkim za wyjątkiem grzechu, abyśmy my stali się jak On. Radość chrześcijańska płynie zatem z tej pewności: Bóg jest blisko, jest ze mną, jest z nami, w radości i w boleści, w zdrowiu i w chorobie, jak przyjaciel i wierny oblubieniec. Radość ta pozostaje też w czasie próby, w samym cierpieniu, i pozostaje nie na powierzchni, lecz w głębi osoby, która zawierzyła się Bogu i w Nim pokłada swą ufność.
Niektórzy pytają: czy dziś jeszcze możliwa jest ta radość? Odpowiedź dają swoim życiem mężczyźni i kobiety w każdym wieku i różnego pochodzenia społecznego, szczęśliwe, że poświęciły swoje życie innym! Czyż błogosławiona Matka Teresa z Kalkuty nie była w naszych czasach niezapomnianym świadkiem prawdziwej ewangelicznej radości? Żyła w codziennym kontakcie z nędzą, ludzkim poniżeniem, śmiercią. Dusza jej zaznała próby ciemnej nocy wiary, a przecież obdarzała wszystkich uśmiechem Boga. W jednym z jej pism czytamy: "Z niecierpliwością czekamy na raj, gdzie jest Bóg, lecz w naszej mocy jest być w raju już na tym padole i od tej chwili. Być szczęśliwym z Bogiem oznacza kochać jak On, pomagać jak On, dawać jak On, służyć jak On" ("La gioia di darsi agli altri", Ed. Paoline, 1987, s. 143). Tak, radość gości w sercu tego, kto oddaje się na służbę maluczkim i ubogim. Bóg mieszka w tym, kto tak miłuje, a dusza się raduje. Jeśli natomiast czyni się ze szczęścia bożka, jest się na złej drodze i rzeczywiście trudno jest odnaleźć radość, o której mówi Jezus. Taka jest niestety propozycja kultur, które na miejscu Boga stawiają indywidualne szczęście; mentalność ta znajduje swe symptomatyczne następstwo w poszukiwaniu przyjemności za wszelką cenę, w szerzeniu się narkotyków jako ucieczki, jako schronienia w sztucznym raju, który okazuje się w końcu złudny.
Drodzy bracia i siostry, także na Boże Narodzenie można pomylić drogę, wziąć za prawdziwe święto to, które nie otwiera serca na radość Chrystusa. Niechaj Maryja Panna pomoże wszystkim chrześcijanom oraz ludziom poszukującym Boga, dotrzeć aż do Betlejem, by spotkać Dzieciątko, które narodziło się dla nas, dla zbawienia i szczęścia wszystkich ludzi.
[po włosku:] Pragnę pozdrowić przede wszystkim dzieci z Rzymu, które przybyły licznie i w tym roku, by otrzymać błogosławieństwo figurek Dzieciątka do swoich szopek. Moi drodzy, z miłością życzę wesołych świąt wam i waszym rodzinom. A dziękując ośrodkowi rzymskich oratoriów, które organizuje tę piękną inicjatywę, wzywam kapłanów, rodziców i katechetów do podejmowania z entuzjazmem współpracy w chrześcijańskim wychowaniu najmniejszych.
[po polsku:] Pozdrawiam serdecznie Polaków. "Radujcie się zawsze w Panu!" - oto przesłanie trzeciej Niedzieli Adwentu. "Radujcie się, bo Pan jest blisko" (Flp 4,4). Mówią o tym symbole Bożego Narodzenia: żłóbek, choinka, a w Polsce także opłatek. Niech te znaki pomogą wam, waszym rodzinom odczytać właściwy sens zbawczych wydarzeń. Z serca wam błogosławię.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.