Biskup ma być człowiekiem modlitwy. Papież przypomniał o tym, spotykając się w Castelgandolfo ze stuosobową grupą mianowanych w ostatnim roku biskupów z różnych kontynentów.
Uczestniczą oni w tradycyjnych już dniach studiów połączonych z pielgrzymką do grobu św. Piotra. Organizuje się je co roku w Rzymie dla nowo mianowanych hierarchów.
Benedykt XVI zwrócił uwagę, że wytrwała modlitwa za Lud Boży jest jednym z zadań biskupa wspomnianych w liturgii jego konsekracji. Apostołowie dobrze zdawali sobie sprawę z prymatu modlitwy, o czym świadczy ich decyzja odnotowana w Dziejach Apostolskich: „My zaś oddamy się wyłącznie modlitwie i posłudze słowa” (Dz 6, 4). Ten apostolski program jest dziś bardzo aktualny. Biskupa w jego posłudze pochłaniają aspekty organizacyjne, liczne obowiązki i potrzeby, ale pierwsze miejsce w życiu następcy apostołów musi zajmować Bóg. Ojciec Święty zachęcił biskupów, by modlili się szczególnie za swych kapłanów i o powołania. Wskazał ponadto, że biskup ma być animatorem modlitwy w społeczeństwie.
„W miastach, w których żyjecie i działacie, często rozgorączkowanych i hałaśliwych, człowiek jest zabiegany i ulega zagubieniu – powiedział Benedykt XVI. Często żyje się w nich tak, jakby Bóg nie istniał. Ważne jest, byście umieli tworzyć tam miejsca i okazje modlitwy, gdzie w ciszy, słuchaniu Słowa Bożego, modlitwie osobistej i wspólnotowej człowiek będzie mógł spotkać Boga i mieć żywe doświadczenie Jezusa Chrystusa, który objawia autentyczne oblicze Ojca. Zabiegajcie niestrudzenie, by parafie i sanktuaria, środowiska edukacji i miejsca cierpienia, ale również rodziny stawały się miejscami komunii z Bogiem. Szczególnie chciałbym was zachęcić, byście uczynili z katedry wzorowy dom modlitwy, zwłaszcza liturgicznej, a także osobistej. Niech wspólnota diecezjalna zebrana ze swym biskupem chwali tam Boga, dziękuje Mu za dzieło zbawienia i błaga za wszystkich ludzi”.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.