Z pasterza owiec stał się pasterzem narodów i wielkim ewangelizatorem - tak o Słudze Bożym Stanisławie Papczyńskim mówi watykański sekretarz stanu. Kard. Tarcisio Bertone, jest papieskim legatem na niedzielne uroczystości beatyfikacyjne w Licheniu.
Wskazuje na europejski wymiar przesłania nowego polskiego błogosławionego, założyciela księży marianów.
„Kult o. Stanisława rozwija się od Rwandy po USA. Pokazuje to, że nie można zapominać, jak to niestety często ma miejsce, o świętych, którzy żyli w odległych epokach, a których nieraz zastępujemy „bardziej nowoczesnymi świętymi” – powiedział kard. Bertone w rozmowie z Beatą Zajączkowską.
O. Papczyński żył w XVII w., ale jeśli wczytamy się burzliwą historię tamtego czasu i w życie o. Stanisława, dostrzeżemy wiele analogii z dzisiejszym światem – wskazał watykański purpurat. „On z pasterza owiec stał się pasterzem narodów, wielkim ewangelizatorem. W kluczowym momencie historii Polski i całej Europy bezkompromisowo głosił Ewangelię i jej przesłanie wnosił w życie publiczne. Z uporem przypominał, że ziarna Ewangelii nie można zachowywać tylko dla siebie, że musi ono być niesione innym, by wydawało owoce, by zmieniało społeczeństwo. Czyż nie są to słowa na dziś? I to nie tylko dla Polski, ale całej Europy” – uważa kard. Bertone.
Watykański sekretarz stanu wskazał, że życie o. Papczyńskiego przekonuje, że Europa nie może zapomnieć o swych chrześcijańskich korzeniach. Już o. Stanisław musiał stawiać czoła problemowi koncepcji człowieka – mówił kard. Bertone. Udowodnił, że jeśli Bóg stoi w centrum naszego życia to wpływa na to nie tylko na życie jednostek i społeczeństw, ale tworzy nowe zasady współżycia międzyludzkiego i międzynarodowego.
Z okazji beatyfikacji o. Stanisława Papczyńskiego sekcja polska Radia Watykańskiego przygotowała specjalną płytę kompaktową z opowieścią o nowym błogosławionym. Dołączona jest ona do najnowszego numeru Gościa Niedzielnego.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.
Pieniądze zostały przekazane przez jałmużnika papieskiego kard. Konrada Krajewskiego.