Czy Benedykt XVI jest zielony?

Benedykt XVI jest pierwszym ekopapieżem - ogłosiły media po spotkaniu Ojca Świętego z młodzieżą pod Loreto - zauważyła Rzeczpospolita.

Światowe media papieską homilię wygłoszoną do blisko pół miliona młodych ludzi zgromadzonych na błoniach pod Loreto relacjonowały głównie jako imprezę ekologiczną. Wielką mszę na świeżym powietrzu okrzyknięto "pierwszym przyjaznym dla ekologii wiecem Kościoła katolickiego". Agencja Reutera i BBC sugerowały nawet, że papież włożył liturgiczny zielony ornat specjalnie z tego powodu.

Rzeczywiście spotkaniu przyświecały hasła ekologiczne. Młodzież przybywała pociągami i rowerami, rezygnując z samochodów, wszelkie materiały informacyjne i liturgiczne wydrukowano na papierze z makulatury, posiłki serwowano na szybko rozkładających się plastikowych talerzach. Co więcej, 1 września włoski Kościół ogłosił "dniem ochrony stworzenia". W tym roku szczególny nacisk położono na ochronę środowiska i sprawiedliwy podział zasobów wody.

Zachodnie media rozpisywały się podczas weekendu o tym, że Benedykt XVI kazał wybudować w Stolicy Apostolskiej baterie słoneczne i działa na rzecz ograniczenia emisji dwutlenku węgla na terenie Watykanu. Przypomniano, że niedawno w Stolicy Apostolskiej odbyła się naukowa konferencja na temat globalnego ocieplenia. Cytowano tylkoten krótki fragment papieskiego wystąpienia, który odnosił się do ochrony środowiska.

- Nowym pokoleniom została powierzona przyszłość naszej planety. Możemy zaobserwować na niej znaki postępu (technologicznego - przy red.), który nie zawsze szanuje delikatną równowagę w naturze. Zanim będzie za późno, muszą zostać podjęte odważne decyzje, które pozwolą nam przywrócić więzy łączące człowieka z ziemią - powiedział papież.

Nasi watykańscy rozmówcy podkreślają jednak, że w ten sposób całkowicie zachwiano proporcje i w mylny sposób przedstawiono to, co naprawdę działo się w Loreto. Największe światowe media kompletnie zlekceważyły bowiem wymowę papieskiej homilii wraz z dość dramatycznym apelem do młodzieży, który z ekologią nie miał nic wspólnego.

- Bądźcie czujni, bądźcie krytyczni! Nie dajcie się ponieść fali wytworzonej przez potężną maszynę perswazji - mówił Benedykt XVI, odnosząc się do zgubnego wpływu mas mediów na młode pokolenie. Benedykt XVI zaapelował do młodzieży, by miała odwagę wybrać drogi alternatywne: skromny styl życia, solidarność, czyste związki oraz uczciwe zaangażowanie w naukę i pracę.

- Nie lękajcie się, że będziecie krytykowani, postrzegani jako odmienni, niemodni i skazani na porażkę. Wasi rówieśnicy, ale także dorośli, potrzebują waszego świadectwa: życia pełnią człowieczeństwa Jezusa Chrystusa - mówił Benedykt XVI w przesłaniu, które nie mogło się spodobać dużej części postępowych mediów.

Eksperci podkreślają, że z papieskich przemówień i tekstów w omówieniach prasowych i depeszach od dawna wyławiane są wyłącznie te fragmenty, które w jakiś sposób dotyczą polityki i drażliwych spraw bieżących, jak ekologia czy bioetyka, choć i te przedstawiane są zazwyczaj w hasłowy, uproszczony sposób. Nie ma miejsca na głębszą refleksję, o której tak często mówi papież.

Do maryjnego sanktuarium w Loreto pielgrzymowała młodzież z całych Włoch, ale również delegacje z ponad 60 krajów. W sumie przybyło blisko 500 tys. osób. Papież na miejsce mszy przyleciał helikopterem.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama