Ogólnokrajowe Spotkanie Młodzieży Włoskiej "Agora Młodych Włochów" było głównym celem pielgrzymki Benedykta XVI do Loreto - największego sanktuarium Włoch, która odbyła się w dniach 1-2 września.
Wieczorne czuwanie modlitewne pierwszego dnia papieskiej wizyty na błoniach Montorso w pobliżu Loreto zgromadziło prawie 400 tys. osób. Na niedzielną Mszę św. wieńczącą spotkanie przybyło pół miliona wiernych, w tym wielu z 32 diecezji środkowych Włoch. Wśród uczestników byli nie tylko Włosi. Przybyli przedstawiciele innych krajów europejskich, w tym kilkuset z Polski, oraz Australii, gospodarza przyszłorocznych Światowych Dni Młodzieży w Sydney.
Święto wiary
Na wieczorne czuwanie przebiegające w entuzjastycznej atmosferze złożyły się modlitwy, śpiewy, rozważania i świadectwa młodych. Młodzi Włosi mówili o sytuacji w ich regionie, w którym młodym trudno jest zdobyć wykształcenie i znaleźć pracę. Swoją historię opowiedziała Ilaria z Rzymu, córka rozwiedzionych rodziców, która dzięki wierze oraz pomocy duszpasterskiej i terapii psychologicznej zdołała wyjść z przeżywanego kryzysu.
W świadectwach nieraz powracał problem życia na peryferiach, na marginesie społeczeństwa. Nawiązał do tego papież, odpowiadając na pytania młodych i zachęcił młodych do budowania ośrodków wiary nadziei i miłości na peryferiach świata. "W Kościele nie ma peryferii, bo gdzie jest Chrystus, tam jest centrum, On jest centrum - mówił Benedykt XVI odpowiadając na pytania młodzieży.
Młodzi ludzie pytali także o tzw. milczenie Boga. Benedykt XVI przypomniał, ile z tego powodu wycierpiała Matka Teresa z Kalkuty. "Z jednej strony milczenie to pomaga nam zrozumieć tych, którzy nie znają Boga, z drugiej trafiają się jednak momenty, gdy nie można mieć wątpliwości, że Bóg przemawia do nas" - powiedział papież.
Nawiązując do trudności mówienia dziś ludziom o Bogu i o Kościele Benedykt XVI przyznał, że ludzie widzą w nim zakazy i ograniczenie naszej wolności. "Musimy pokazać Kościół żywy, nie ośrodek władzy, ale wspólnotę radości życia" - stwierdził.
Po złożeniu świadectw przy śpiewie "Ave Maria" w wykonaniu światowej sławy włoskiego tenora Andrei Bocellego odbyła się procesja z figurą Dziewicy Maryi z Dzieciątkiem z sanktuarium loretańskiego.
Papież kilkakrotnie przypomniał osobę swojego poprzednika Jana Pawła II. "Ta dolina, w której również mój umiłowany poprzednik Jan Paweł II, z którym zapewne wielu z was spotkało się, stała się już waszą "agorą", waszym placem bez murów i barier, gdzie zbiega się tysiąc dróg i skąd biorą początek" - mówił.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.
Pieniądze zostały przekazane przez jałmużnika papieskiego kard. Konrada Krajewskiego.