Kościół w Portugalii zarzucił socjalistycznemu rządowi odejście od dialogu w takich dziedzinach życia publicznego, jak edukacja czy środki przekazu.
Zdaniem episkopatu narusza to normy zawarte w konkordacie. W szczególności skrytykowano nowe, sztywniejsze ustawodawstwo w dziedzinie zatrudnienia w redakcjach. Biskupi przypomnieli, że spora część prasy regionalnej w Portugalii, w tym także gazet katolickich, opiera się na pracy wolontariuszy, co nowa ustawa znacznie komplikuje. Ponadto skrytykowano redukcję państwowych subsydiów dla Uniwersytetu Katolickiego oraz zmniejszenie finansów na lekcje etyki i religii w szkołach publicznych.
Portugalski episkopat wyraża obawę, że socjalistyczne władze prowadzą ukrytą politykę wypychania sfery religijnej na margines społeczeństwa. Świadczy o tym wyraźny zamiar podporządkowania relacji z Kościołem katolickim ogólnej ustawie o wolności religijnej, gdy tymczasem w tej dziedzinie obowiązuje odnowiony konkordat ratyfikowany przez Portugalię w 2004 r. Do tej pory nie uregulowano też kwestii obecności kapelanów w szpitalach i więzieniach. Wszystkie te problemy zostaną poruszone podczas spotkania przedstawicieli episkopatu z premierem José Socratesem.
Zaapelował o większą możliwość zaangażowania ich na kierowniczych stanowiskach.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Papież: - Kiedy spowiadam, pytam penitentów, czy i jak dają jałmużnę.