Polskim rekordem braku elementarnej odpowiedzialności za słowo nazwał abp Józef Życiński komentarz w piątkowej "Rzeczpospolitej" sugerujący, że Benedykt XVI był nazistą.
„ Nie znam ani drugiego takiego kraju, ani drugiej takiej gazety, która na swych łamach oskarżałaby Ojca Świętego o nazizm” - mówił abp Życiński 18 maja w czasie wieczornej Mszy św. w lubelskiej archikatedrze.
Jak podkreślił metropolita lubelski umieszczenie tego tekstu „na czołowym miejscu gazety, w dniu urodzin Jana Pawła II, stanowi żenujący dowód, jak bardzo niektóre polskie środowiska zapomniały o tej kulturze życia, której uczył Jan Paweł II. Po latach będziemy się tego bardzo wstydzić” – stwierdził abp Życiński.
Autorzy tekstu, Bogumiła Tyszkiewicz i Józef Dajczegewand, niegdyś działacze opozycji, napisali, że „Nazistami byli i autor "Blaszanego bębenka" i obecny Papież, ale to zupełnie innych kaliber niż strażnik obozu zagłady”.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Tyle że chrześcijanie w tym kraju, choć jest ich niewielu, nie mają łatwo.
W minionych dniach brali udział w międzyreligijnym spotkaniu „Meaning Meets Us”.