Stolica Apostolska potwierdziła, że osoby należące do stowarzyszeń kontestujących naukę Kościoła katolickiego automatycznie popadają w ekskomunikę. Czytamy o tym w liście kard. Giovanniego Battisty Re do ordynariusza amerykańskiej diecezji Lincoln.
W 1996 r. bp Fabian Bruskewitz zajął takie właśnie stanowisko wobec działalności stowarzyszenia „Call to Action”. Istniejące od 1976 r. stowarzyszenie kontestuje naukę i praktykę Kościoła w takich kwestiach jak planowanie rodziny, celibat księży, kapłaństwo kobiet, sposób wyłaniania biskupów oraz Prymatu Piotra.
W opublikowanym 8 grudnia liście Prefekta Kongregacji ds. Biskupów czytamy, że „działalność wspomnianego stowarzyszenia jest sprzeczna z wiarą katolicką. Zajmuje ono stanowisko, którego nie można zaakceptować z doktrynalnego i dyscyplinarnego punktu widzenia”. „Dlatego też – napisał kard. Re - przynależności do tego stowarzyszenia lub popierania go nie można pogodzić z wiarą katolicką”.
Bp Bruskewitz publikując list prefekta Kongregacji do spraw Biskupów zaznaczył, że wierni, którzy pragną powrócić do pełnej jedności muszą publicznie zrezygnować z członkostwa w grupach kontestujących nauczanie Kościoła. Następnym krokiem jest przystąpienie do sakramentu pojednania i wypełnienie zadanej pokuty.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.