Obecna, trzecia wizyta Papieża w Turcji ma miejsce w zupełnie nowym kontekście - stwierdził 28 listopada na konferencji prasowej w Stambule przedstawiciel Patriarchatu Ekumenicznego, abp Demetrios z USA.
Europa wolna jest już od dyktatorskich reżimów. Po 11 września 2001 r. zmienił się również świat, który w obliczu terroryzmu dostrzegł znaczenie religii w życiu publicznym oraz rolę dialogu w zaprowadzeniu pokoju.
Jesteśmy także bardziej wrażliwi na tematy globalne takie jak nędza, pokój, pogwałcenia praw człowieka, czy troska o środowisko naturalne. Obecna wizyta wpisuje się też w relacje katolicko-prawosławne, naznaczone postępem na drodze pojednania i wzajemnego zrozumienia. Abp Demetrios zwrócił także uwagę na obecną sytuację Patriarchatu Ekumenicznego, przeżywającego konkretne trudności.
Chodzi o tytuł Patriarchy Ekumenicznego, prawny status Patriarchatu, konfiskatę jego mienia, oraz ciągłe zamknięcie szkoły teologicznej na wyspie Halki. Obecnie te cztery tematy są dobrze znane także Parlamentowi Europejskiemu, oraz Komisji Helsińskiej.
Stąd spotkanie zwierzchników obu Kościołów ma miejsce w pełnej świadomości tych problemów, znanych już na arenie międzynarodowej. Dlatego też wyrażamy nadzieję, że spotkanie Papieża z Patriarchą w tych dniach przyczyni się do ich właściwego rozwiązania - stwierdził przedstawiciel Patriarchatu Ekumenicznego.
Podczas konferencji abp Demetrios stanowczo rozwiewał obawy tureckich dziennikarzy, że "patriarchat chce utworzyć państwo w państwie". Przypomniał, że wierni prawosławni żyją w wielu krajach na świecie i patriarcha ma nad nimi zwierzchnictwo o charakterze wyłącznie duchowym.
Posługa musi być służbą ludziom, a nie jedynie chłodnym wypełnianiem prawa.
Dbajcie o relacje rodzinne, bo one są lekarstwem zarówno dla zdrowych, jak i chorych
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.