- Dzieciom i młodym rozpoczynającym nowy rok szkolny życzę sukcesów w zdobywaniu wiedzy i mądrości. Wszystkich zawierzam opiece Matki Bożej - powiedział Benedykt XVI do Polaków zebranych w Castel Gandolfo.
Dojrzewało w nim jednak powołanie do życia monastycznego, któremu poświęcił się w 574 roku, po śmierci ojca. Strukturą nośną jego egzystencji stała się wówczas reguła benedyktyńska. Nawet kiedy wydelegowany został przez Papieża jako jego przedstawiciel przy Cesarzu Wschodu, zachował mnisi styl życia, prosty i nacechowany ubóstwem.Wezwany z powrotem do Rzymu, mimo iż żył w klasztorze, był bliskim współpracownikiem Papieża Pelagiusza II, a kiedy on zmarł, padając ofiarą zarazy, Grzegorz obwołany został przez wszystkich jego następcą. Na wszelkie sposoby usiłował uniknąć tego wyboru, w końcu jednak musiał się poddać i porzuciwszy z niechęcią życie klasztorne poświęcił się wspólnocie, ze świadomością, że wypełnia obowiązek i jest prostym "sługą sług Bożych".
"Nie jest prawdziwie pokorny ten - pisał - kto rozumie, że musi stać na czele innych na mocy dekretu Bożej woli, a mimo to gardzi tą wyższością. Jeśli natomiast podporządkuje się boskim poleceniom i wolny jest od przywary uporu, i uprzedzony jest już o tych darach, którymi może służyć innym, kiedy zostaje mu nadana najwyższa godność rządzenia duszami, sercem powinien wzbraniać się przed nią, jednak wbrew swej woli powinien okazać posłuszeństwo" (Regola pastorale, I, 6).
Z proroczą dalekowzrocznością Grzegorz przeczuwał, że ze spotkania dziedzictwa rzymskiego i tak zwanych narodów "barbarzyńskich", dzięki sile spójności i moralnego wyniesienia chrześcijaństwa rodziła się nowa cywilizacja. Monastycyzm okazywał się bogactwem nie tylko dla Kościoła, ale dla całego społeczeństwa.
Słabego zdrowia, lecz o wielkiej sile moralnej, św. Grzegorz prowadził intensywną działalność pasterską i obywatelską. Pozostawił bogatą korespondencję, przepiękne homilie, słynny komentarz do Księgi Hioba oraz pisma poświęcone życiu św. Benedykta, jak również liczne teksty liturgiczne, znane ze względu na reformę chorału, który od jego imienia nazwany został "gregoriańskim". Jednakże najsłynniejszym jego dziełem jest niewątpliwie Reguła pasterska, która dla duchowieństwa miała takie samo znaczenie, jakie Reguła św. Benedykta miała dla średniowiecznych mnichów.
Życie duszpasterza musi być wyważoną syntezą kontemplacji i działania, ożywianą miłością, która "osiąga najwyższe szczyty, kiedy z miłosierdziem pochyla się nad głębokimi słabościami innych. Zdolność pochylania się nad cudzą nędzą jest miarą siły porywu ku górze" (II, 5). To nauczanie, wciąż aktualne, było natchnieniem dla Ojców Soboru Watykańskiego II do nakreślenia wizerunku Pasterza w tych naszych czasach. Prośmy Dziewicę Maryję, aby pasterze Kościoła, a także odpowiedzialni za instytucje cywilne, szli za przykładem i nauczaniem św. Grzegorza Wielkiego.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.