Blair będzie katolikiem?

Czy decyzję o zmianie wiary Tony Blair podjął pod wpływem swojej żony Cherie, która jest praktykującą katoliczką? – zastanawia się gazeta i odpowiada: Bardzo możliwe. Nie jest tajemnicą, że po godzinach urzędowania brytyjski premier bardzo liczy się ze zdaniem małżonki...

Pewne jest, że Cherie Blair od dawna przekonywała męża, aby dołączył do wyznawców Kościoła katolickiego. Wiadomo też, że brytyjski premier rozmawiał już o tym w 2003 r. z papieżem Janem Pawłem II.

Sprawa stanęła jednak w martwym punkcie po politycznym i militarnym zaangażowaniu się Wielkiej Brytanii w wojnę w Iraku. Watykan dał wyraźnie do zrozumienia, że jest tej interwencji przeciwny - jak wszystkim zresztą aktom przemocy. W tej sytuacji Blairowi niezręcznie było ubiegać się o audiencję. Sprawa skomplikowała się jeszcze bardziej po śmierci papieża Jana Pawła II. Premier musiał więc prowadzić rozmowy od początku. Podczas sobotniej audiencji u Benedykta XVI przypomniał papieżowi, że był i jest przekonany do zmiany wiary. Spotkanie poprzedziła niezapowiedziana wizyta Tony’ego Blaira w Rzymie w kwietniu tego roku. Szef brytyjskiego rządu otrzymał wówczas od papieża zaproszenie na oficjalną wizytę. Teraz zrewanżował się propozycją odwiedzenia przez Benedykta XVI Wielkiej Brytanii w przyszłym roku.

Oficjalna zmiana wiary przez Blaira jest tylko formalnością. Formalnością bez precedensu, ponieważ będzie on pierwszym brytyjskim premierem, który zmieni wyznanie w czasie urzędowania. Nie będzie natomiast pierwszym katolikiem w rządzie Wielkiej Brytanii. Są nimi m.in. minister edukacji Ruth Kelly, która notabene jest równocześnie członkiem Opus Dei, minister spraw wewnętrznych John Reid i Des Browne, minister obrony. Przypomnijmy, że w 2005 r. po raz pierwszy od 1534 r., kiedy to król Henryk VIII oficjalnie zerwał stosunki z papiestwem, ambasadorem Wielkiej Brytanii przy Watykanie został również katolik Francis Campbell.