Pojawili się oszuści, którzy sprzedają zaproszenia na krakowską mszę z udziałem papieża Benedykta XVI - ostrzegają księża, a ich ostrzeżenie przekazuje Rzeczpospolita
Przypominają, że zaproszenia są bezpłatne, a ci, którzy ich nie będą mieli, i tak wejdą na Błonia
Najwięcej pielgrzymów wybiera się na mszę na Błoniach, którą papież będzie celebrował w niedzielę 28 maja. - Wydrukowaliśmy ponad milion sto tysięcy zaproszeń. Zamówiono ich już ponad 700 tysięcy - mówi biskup pomocniczy diecezji krakowskiej Józef Guzdek.
Dla młodych ludzi, którzy wybierają się na spotkanie z Benedyktem XVI, najważniejsza będzie jednak sobota, kiedy o godz. 19 papież spotka się z nimi na Błoniach. Organizatorzy spodziewają się co najmniej 200 tysięcy osób. - Chcemy, żeby każdy przyniósł ze sobą nieduży kamień z wypisanym imieniem i nazwiskiem i miejscowością, w której mieszka - mówi biskup Guzdek. Harcerze będą je odbierali przed wejściem do sektorów, a ciężarówki przewiozą je do Łagiewnik, gdzie - jako symbol skały - będą wmurowane w fundamenty Centrum Jana Pawła II.
Organizatorzy spotkania na Błoniach proszą też o przyniesienie świec - podczas spotkania papież przekaże młodym ludziom ogień. Uwaga: mogą to być jednak tylko zwykłe świece kuchenne. Znicze i inne ciężkie świece będą odbierane przez ochronę ze względów bezpieczeństwa. Darem dla papieża od polskiej młodzieży ma być zobowiązanie kilkuset tysięcy osób do nieużywania narkotyków. Od dziś na internetowej stronie pielgrzymki: www.b16.pl można złożyć takie przyrzeczenie, podając swoje dane. Nazwiska będą wydrukowane w księdze, którą otrzyma papież.
Na Błonia będzie można wejść od soboty w południe. Zaproszenia(rozdawane w parafiach) uprawniają do pozostania w tym miejscu do niedzieli (krakowscy duchowni zapowiadają, że będzie można wnieść ze sobą śpiwór i karimatę).
Do warszawskiej kurii wpłynęły już zamówienia na 300 tysięcy zaproszeń na mszę św., którą papież odprawi 26 maja o 9.30 na warszawskim pl. Piłsudskiego. Miejsce w sektorach znajdzie tam 100 tysięcy wiernych, organizatorzy planują rozprowadzenie kart wstępu do Ogrodu Saskiego. Setek tysięcy wiernych spodziewają się też paulini z Jasnej Góry - 26 maja wieczorem papież odprawi tam nabożeństwo majowe. Tu nie będzie kart wstępu.
W programie wizyty Benedykta XVI jest kilka punktów, w których wierni nie będą mogli uczestniczyć. Papież w towarzystwie jedynie swoich najbliższych współpracowników będzie modlił się w sobotę 27 maja na Wawelu, kameralny charakter będą miały uroczystości w Auschwitz (niedziela 28 maja). W Kalwarii, Wadowicach i podkrakowskich Łagiewnikach Benedykt XVI pobłogosławi wiernych, przedtem będą tam odprawiane msze św., jednak bez udziału papieża. Najprawdopodobniej Benedykt XVI pojawi się, wzorem Jana Pawła II, w oknie krakowskiej kurii, żeby porozmawiać z wiernymi.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.