Z bardzo mocnym apelem o pojednanie i przebaczenie w Polsce wystąpił kard. Stanisław Dziwisz w kazaniu wygłoszonym w rocznicę śmierci Jana Pawła II podczas Mszy św. w Łagiewnikach.
Czy można lepiej przygotować się do zbliżających się Świąt Wielkanocnych jak przez spojrzenie na ich tajemnicę oczami naszego umiłowanego Ojca Świętego? Czy po spotkaniu z nim można pozwolić sobie na to, że będziemy myśleć o cierpieniu, śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa nie myśląc o swoim cierpieniu, swojej śmierci i swoim zmartwychwstaniu? Opatrzność na stałe wpisała śmierć papieża w czas Świąt Paschalnych, jakby chciała nam przez to pomóc w przeżywaniu Paschy Chrystusa w naszym własnym sercu i w naszym życiu osobistym. Tak, jak to czynił Jan Paweł II.
Skoro mam w ręku Testament pragnę zwrócić jeszcze uwagę na jeden jego wymiar, na pojednanie z ludźmi wyrażone w ostatnim fragmencie. Zostało ono ujęte w formę dziękczynienia wszystkim, z którymi Jan Paweł II się spotkał, i wszystkim, z którymi współpracował. Jakże ciepłe słowa pisze On o środowisku rodzinnej parafii, o wspólnocie prezbiterów Archidiecezji Krakowskiej, o pracownikach Kurii Rzymskiej i wielu innych.
Warunkiem właściwego przeżywania Paschy Jezusa jest pojednanie z braćmi. Podobnie warunkiem radosnego przejścia przez bramę własnej śmierci jest pojednanie z braćmi. Trzeba, abyśmy i to dostrzegali w Testamencie Sługi Bożego i zrealizowali w naszym życiu. Zbliżające się Święta Wielkanocne wzywają nas do pojednania... Nagłaśniane przez media wiadomości sprzed lat - jeszcze dokładnie przez naukowców nie przebadane - nie jednoczą, lecz dzielą. Wielkanocne Misterium wzywa do umycia nóg, do przebaczenia, do pojednania.
Jakże bliskie sercu naszego Ojca Świętego było to dzieło. Przypomnę w tym kontekście Jego wypowiedź w kościele św. Stanisława w Rzymie w dniu 28 czerwca 1992 roku, w której komentował słowa Pawła Apostoła z Listu do Galatów: "Miłością ożywieni służcie sobie wzajemnie!" Mówił wówczas: "Jak bardzo ta lekcja wolności potrzebna jest dzisiaj Polakom. Jawi się bowiem na horyzoncie może widmo 'złotej wolności' w zmienionych czasach, w każdym razie wolności, która nie buduje, lecz niszczy. Słowa św. Pawła : 'A jeśli u was jeden drugiego kąsa i pożera, baczcie, byście się wzajemnie nie zjedli’ (Ga 5,15). Smutne skojarzenia budzą w nas słowa Apostoła w dzisiejszych czasach . Nie tak buduje się prawdziwą wolność! Jest tylko jedna droga: miłością ożywieni służcie sobie wzajemnie!"
Te słowa zostały powiedziane 14 lat temu i nic nie straciły ze swej aktualności. Przypominam je przed Wielkim Czwartkiem w kontekście Testamentu Jana Pawła II z wielka prośbą o pojednanie i przebaczenie, powtarzając za św. Pawłem "Miłością ożywieni służmy sobie wzajemnie". Amen.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.